Policjanci zostali poinformowani o seacie jadącym wężykiem drogą krajową nr 8. Wynik badania kierowcy był zaskakujący.
Wczoraj po godzinie 8 policjanci z białostockiego oddziału prewencji dostali zgłoszenie o tym, że kierowca seata jedzie w stronę Katrynki i jest nietrzeźwy. Podejrzenia u zgłaszającej osoby wywołał sposób jazdy, gdyż mężczyzna ten jechał... wężykiem. Natychmiast na DK 8 poszukiwania potencjalnego zabójcy rozpoczęli policjanci. Pod Katrynką odnaleźli pojazd w rowie z kierowcą. Pierwsze badanie na zawartość alkoholu 40-letniego mieszkańca Białegostoku pokazało powalający wynik - ponad czterech promili.
Przyjmuje się, że taka dawka alkoholu powodować może zapadnięcie w śpiączkę, zatrucie, a nawet śmierć.
(pb)