Gdyby nie sprawna akcja strażaków, mogłoby dojść do kolejnego pożaru lasu. Ratownicy gasili też dzisiaj stertę drewna.
Po godzinie 16 dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania PSP otrzymał zgłoszenie o pożarze trawy w miejscowości Zasady. Na miejsce zadysponowano po dwa wozy z OSP Gródek i Supraśl oraz jeden zastęp z Załuk.
Strażakom przed pożarem udało się obronić pobliski las. Ogień strawił łącznie około hektara trawy.
Mniej więcej godzinę wcześniej straż pożarną wezwano do Dawidowicz. Paliła się tam sterta drewna porozbiórkowego. Na miejscu działały trzy zastępy ratowników z OSP Zabłudów (dwa) i Pawły. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
(mik)