Pogoda ma wiele do zaoferowania w najbliższym czasie. Mimo, iż dni są coraz krótsze, słońce może jeszcze mocno przygrzać. Aura, okresami gorąca w pierwszej połowie trzeciej dekady sierpnia, w drugiej połowie ochłodzi się. Zmiana typów pogody nastąpi podczas weekendu.
W skali synoptycznej odbywać się będzie cyrkulacja strefowa, w której następuje przenoszenie ośrodków barycznych z zachodu na wschód. W kierunku Europy Środkowej wędrować będą przemiennie zatoki niżowe i wyże. We wtorek, po nocnym przejściu mało aktywnego frontu chłodnego znajdziemy się na Podlasiu w rześkiej masie powietrza z komfortową temperaturą od 22ºC do 23ºC w dzień i chłodną kolejną nocą z temperaturą obniżającą się miejscami do 8ºC, 9ºC.
Dalej do piątku trwać będzie napływ coraz cieplejszego powietrza ze stopniowym wzrostem temperatury do około 28ºC, 29ºC. Noce jednak chłodniejsze niż to było w lipcu. Weekend w świetle aktualnie prognozowanej sytuacji barycznej zapowiada się pochmurny a nawet mokry. Nie będzie upałów w ostatnich dniach miesiąca, umiarkowana w dzień temperatura na poziomie około 21ºC, 22ºC, nocami poniżej 10ºC. Pogoda późnego lata jakby cichnie, dużo dni ze słabym wiatrem.
Lato 2018 roku to zupełne przeciwieństwo lata z roku 1816, które w dużej części Europy i Północnej Ameryki było niezwykle zimne. W atmosferze dryfowały chmury pyłu wulkanicznego wyrzucone przez najsilniejszy w historii wybuch wulkanu Tambora. Pył niczym wielki kosmiczny parasol przesłaniał Słońce, w połączeniu z minimum aktywności naszej gwiazdy i efektem Małej Epoki Lodowej spowodował dramatyczne zdarzenia pogodowe. Niespotykane, długotrwałe opady deszczu, w środku lata miejscami opady śniegu doprowadziły do nieurodzaju, głodu i biedy.
Do końca zbliża się 24-letni cykl słoneczny. Historycznie okresy niskiej aktywności słonecznej były związane z niższymi temperaturami, uśrednionymi dla całej Ziemi, pokazuje to choćby przykład roku 1816. Ten punkt widzenia staje się kontrowersyjny wobec obserwowanego w ostatnich dekadach ocieplenia. Najwyraźniej są inne czynniki, które równoważą chłodzenie spowodowane niską aktywnością słoneczną. Do tych czynników zaliczany jest głównie wzrost emisji gazów cieplarnianych. Sugeruje to, że gdy kończy się obecny okres wyjątkowo niskiej aktywności słonecznej i wróci ona do normalnego poziomu, zaobserwujemy szybki skok w średniej temperaturze Ziemi.
Barbara Jakubowska
Autorka bloga „Pogoda z Bajką” jest naukowcem, meteorologiem Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych Zespołu w Białymstoku. Często możemy ją usłyszeć w Polskim Radiu Białystok. Ma także profil na Facebooku, gdzie opisuje zjawiska pogodowe.
20.08.2018