Ojciec 3-letniej Amelii, porwanej w czwartek wraz z matką na Dziesięcinach, oraz jego kompan zostali aresztowani na trzy miesiące.
Mężczyźni od godziny 8 rano składali dziś obszerne wyjaśnienia przed sądem.
Przypomnijmy - w czwartek około godziny 10 porywacze uprowadzili 3-letnią dziewczynkę i jej matkę. Uciekli z Białegostoku i dotarli do województwa warmińsko-mazurskiego. W lasach mieli spędzić noc. Stamtąd ruszyli na południe. W pewnym momencie między mężczyznami miało dojść do kłótni. Ochroniarz wynajęty przez ojca 3-latki postanowił uwolnić porwane. Prysnął mężczyźnie gazem w oczy, zabrał 25-latkę i dziecko do auta, a po kilku kilometrach wysadził je na poboczu. Tam poszukiwane rozpoznał przypadkowy kierowca.
W piątek - po złożeniu wyjaśnień - kobieta i jej córka wróciły do domu. Wczoraj obaj mężczyźni zostali dowiezieni do białostockiej prokuratury. Dziś zadecydowano, że najbliższe trzy miesiące spędzą za kratami.
Więcej wkrótce na Knyszynska.eu.
(mik)