O tej, byłej już, parze wciąż jest głośno. Najpierw był ślub i huczne wesele, a wkrótce kłótnie i gorzkie słowa, których przypieczętowaniem był niedawny rozwód. Pomimo rozstania losami syna sławnego piosenkarza z powiatu białostockiego i Eweliny z Rusocic wciąż interesują się media. Dziennikarz jednej z rozgłośni podjął się zadania, wydawałoby się, niemożliwego. Spróbował... na antenie pogodzić młodych ludzi.
Historia Daniela i Eweliny pełna jest zwrotów akcji. Ślubem syna gwiazdy disco polo i młodej kobiety z województwa wielkopolskiego interesowały się niemal wszystkie media w kraju. Sielanka nowożeńców nie trwała jednak długo. Szybko na jaw wyszło, że młodzi nie dogadują się najlepiej. Jeszcze w tym samym roku w Dolinie Cisów w Wasilkowie wybuchła awantura. 31-latek nie chciał bowiem wpuścić do apartamentu ciężarnej wówczas żony. Sytuacja była na tyle poważna, że na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze weszli do lokalu i zabrali potomka słynnego piosenkarza na „dołek”. Młody mężczyzna miał bowiem przy sobie marihuanę.
Pobyt w policyjnej izbie zatrzymań nie skłonił Daniela do refleksji nad swoim postępowaniem. W sieci publikował filmy, w których niewybrednie wypowiadał się o swojej małżonce, rodzinnym Podlasiu czy miejscowej policji. Wydawało się, że zachowanie mężczyzny zmieni się po przyjściu na świat jego córki. Spokój nie trwał jednak długo. Apogeum wybryków nadeszło przed tegoroczną Wielkanocą, gdy młody człowiek na kilka miesięcy trafił do tymczasowego aresztu w związku z zarzutem łamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Cierpliwość do zachowania męża straciła Ewelina. We wrześniu para rozwiodła się. Sąd Okręgowy w Białymstoku nie miał wątpliwości, że winę za rozpad związku ponosi Daniel. Ten z rozstrzygnięcia nie był zadowolony, czemu dał wyraz po opuszczeniu gmachu sądu. Oliwy do ognia dolała jego matka, która w gorzkich słowach wypowiadała się o byłej synowej.
Zobacz: Koniec małżeństwa syna gwiazdora. Wulgarne zachowanie Daniela pod sądem [WIDEO]
Wydawałoby się, że po wszystkich słowach, które padły, rozejm pomiędzy młodymi ludźmi nie jest już możliwy. Próby pogodzenia byłej pary podjął się jednak prezenter radia VOX FM. Prowadzący audycji „Kochaj albo Rzucaj” zadzwonił do Daniela. Paweł Pawelec stwierdził, że „w Hollywood nikogo nie zaskoczyłaby taka historia”. Na to syn gwiazdora stwierdził, że „po prostu urodził się złym kraju”. Stwierdził też, że „ma klasę”. Przystał na propozycję dziennikarza, by zadzwonić do Eweliny. Ta nie chciała jednak udzielać wywiadów. Przyznała, że jeżeli Daniel chce coś załatwić, mogą zrobić to bez pośrednictwa mediów. Była też zaskoczona, że były mąż przysłuchuje się rozmowie. W jej trakcie okazało się jednak, że syn znanego piosenkarza najwyraźniej stracił cierpliwość i się rozłączył.
Kochaj albo Rzucaj. Daniel i Ewelina. Nagranie:
(mik)