Burmistrz Wasilkowa i grupa popierających go radnych proponowali, by na razie przedłużyć termin płatności podatku od nieruchomości przedsiębiorcom, którzy zmagają się ze skutkami finansowymi pandemii koronawirusa. Opozycja z kolei była za zwolnieniem firm z tej należności.
Pierwotnie radni podczas sesji mieli zająć się uchwałą dotyczącą przedłużenia terminu płatności rat podatku od nieruchomości. Na początku obrad większością głosów zadecydowano jednak, że rada pochyli się nad projektem w sprawie zwolnienia z podatku na okres dwóch miesięcy.
- COVID 19 to tragedia dla całej Polski. Trudności mają również przedsiębiorcy. Zwolnienie to faktyczna pomoc, odroczenie terminu płatności nią nie jest. Biznes nam się za to odwdzięczy. Musimy ponieść straty w budżecie, ale w przyszłości przedsiębiorcy się nam za to odwdzięczą, bo nie zrezygnują z prowadzonej działalności - tłumaczył przewodniczący rady miejskiej Jarosław Zalejski. Zaznaczył jednocześnie, że z rozwiązania nie będzie mógł skorzystać każdy przedsiębiorca, a jedynie ten, który spełnia określone warunki.
Zdania, że „odraczanie na 3 miesiące to żadna pomoc” był również radny Robert Lewkowicz. Proponowanie takiego rozwiązana nazwał „pokazówką”. Zwrócił także uwagę, że Polska ma dostać 7,4 mld euro pomocy z Unii Europejskiej oraz że mówi się także o planowanej pomocy rządu dla samorządów.
Radna Monika Targońska - Dakowicz wyraziła dezaprobatę dla sposobu procedowania uchwały.
- Wrzutka, tak można o tej uchwale powiedzieć. Mogliście ją przesłać wszystkim radnym wcześniej - stwierdziła. Na to przewodniczący Zalejski podniósł, że „o uchwale dotyczącej odroczenia też nie wiedzieliśmy wcześniej”.
Radna pytała również, czy opozycja dysponuje wyliczeniami, ile pieniędzy z pomocy od rządu i UE wpłynie do budżetu gminy.
- Nikt nie wie, ile pieniędzy dostaniemy. Te środki jednak na pewno będą - zapewniał Jarosław Zalejski.
Na trudną sytuację przedsiębiorców zwracała uwagę radna Magdalena Jakuć.
- Odroczenie to żadna pomoc. Przy takim rozwiązaniu we wrześniu przedsiębiorcy staną pod znakiem zapytania, czy mają zapłacić nam podatek od nieruchomości, czy należności dla Urzędu Skarbowego - powiedziała radna.
Do dyskusji włączyła się także zastępczyni burmistrza Wasilkowa. Dominika Jocz odniosła się do wcześniejszego wykreślenia przez radnych z porządku obrad punktu dotyczącego wyrażenia zgody na zakup nieruchomości.
- Wtedy oczekiwaliście państwo, że punkt po punkcie wszystko będzie przedstawione. Teraz na pytanie, czy znacie państwo skutki finansowe, odpowiadacie frywolnie, że nie. Mówimy o bardzo poważnych skutkach, których nawet profesjonaliści nie są w stanie ad hoc przeliczyć - stwierdziła. Dominika Jocz zaznaczyła również, że „wielką troską pana burmistrza jest, by pomóc przedsiębiorcom”. Poinformowała, że przyznawane są ulgi przewidziane w ordynacji podatkowej. - Uchwała zaproponowana przez burmistrza miała ułatwić przedsiębiorcom formalności - dodała.
Radny Janusz Kozłowski pytał, czy skarbnik gminy mogłaby przeliczyć skutki finansowe zwolnienia z podatku. Joanna Kunikowska przyznała, że obecnie nie jest w stanie tego oszacować.
Zastępczyni burmistrza zgodziła się, że należy „przyznać zwolnienia tym, którzy tego potrzebują”.
- Zróbmy to jednak legalnie. Wyliczmy, ile będzie to kosztowało i zmieńmy budżet - zaapelowała Jocz.
Według radnego Łukasza Bojanowskiego uchwały dotyczące odroczenia i zwolnienia można byłoby „świetnie połączyć”.
- Dzisiaj odroczyć i następnie zastanowić się, w jaki sposób tym najbardziej potrzebującym umorzyć należności - zaproponował.
Ostatecznie radni większością głosów zadecydowali, że umożliwią przedsiębiorcom ubieganie się o zwolnienie z podatku od nieruchomości w okresie od 1 kwietnia do 31 maja tego roku. Za było 9 osób (Ignatowski Marek, Jakuć Magdalena, Kojło Marek, Krakowiecki Karol, Lewkowicz Robert, Półtorak Piotr Adam, Pszczółka Anna, Sawicki Tomasz, Zalejski Jarosław Aleksander), 4 się wstrzymały (Augustynowicz Andrzej, Bojanowski Łukasz Marcin,Kozłowski Janusz, Szmurło Adam), a radna Monika Targońka - Dakowicz nie oddała głosu.
O zwolnienie z podatku od nieruchomości będą mogli się ubiegać przedsiębiorcy, którym obostrzenia wprowadzone przez rząd uniemożliwiły prowadzenie działalności oraz ci, którzy odnotowali znaczący spadek przychodów. Ze szczegółowymi warunkami można zapoznać się, czytając uchwałę zamieszczoną na portalu eSesja.
(mik)