Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła postępowanie dotyczące pożarów na terenie sortowni śmieci w Studziankach z czerwca i lipca tego roku. Wkrótce jednak śledczy zajmą się kolejnymi zdarzeniami, do których doszło niedawno.
Przypomnijmy, 5 czerwca doszło do pożaru hałdy śmieci znajdującej się na terenie Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami w Studziankach. W akcji gaśniczej brało udział 40 zastępów straży pożarnej. Niespełna miesiąc później, 4 lipca, w sortowni znów płonęły odpady - tym razem zmagazynowane w innej części zakładu.
Zobacz: Znowu palą się śmieci w Studziankach. Dym widać było aż z centrum Białegostoku [WIDEO, FOTO]
Sprawę obu pożarów badała Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Jak powiedział dzisiaj portalowi Knyszynska.eu rzecznik prokuratury prok. Łukasz Janyst, postępowanie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawców (sprawcy).
Śledczy z „okręgówki” najprawdopodobniej zajmą się jednak wkrótce kolejnymi pożarami, do których w tym roku doszło w Studziankach - dwoma z listopada oraz jednym sprzed kilku dni. Obecnie prokuratorzy czekają na przekazanie materiałów dotyczących zdarzeń.
Czytaj też: Studzianki. Pożar hałdy śmieci o wysokości 15 metrów gasiło 55 strażaków [FOTO]
Pierwszy pożar na terenie sortowni w Studziankach wybuchł w 2012 roku. Okazało się, że było to podpalenie, ale sprawców nigdy nie wykryto. Łącznie pożarów było już dziesięć, z czego w 2019 - aż pięć.
Z kolei w sierpniu 2018 paliło się znajdujące się naprzeciwko sortowni międzygminne wysypisko śmieci. Przyczyny wybuchu ognia nie udało się ustalić.
Więcej: Pożar wysypiska w Studziankach. Przyczyna? Nieznana
(mik)