Wariant trasy S19 po tzw. starodrożu, przez Wasilków, Czarną Białostocką i Sokółkę do Kuźnicy zyskał pozytywną opinię Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych przy Generalnym Dyrektorze Dróg Krajowych i Autostrad. W październiku ma zostać zatwierdzony protokół z obrad, a to pozwoli na ubieganie się o decyzję środowiskową dla inwestycji. Poinformowali o tym wczoraj na konferencji prasowej w Białymstoku politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Zwołali oni spotkanie z dziennikarzami po tym, jak na ten temat mówili kilka dni temu działacze Koalicji Obywatelskiej. Lider PO na Podlasiu Robert Tyszkiewicz zarzucił rządowi PiS bezczynność w sprawie budowy „dziewiętnastki”.
S19 to krwiobieg Polski wschodniej, niezwykle ważna droga dla rozwoju województwa podlaskiego. Po czterech latach rządów PiS, jej budowa ciągle stoi w miejscu. Dziś złożyłem interpelację do ministra infrastruktury, domagając się wyjaśnień, jakie są przyczyny tych opóźnień. pic.twitter.com/svVjbDbqhA
— Robert Tyszkiewicz (@RTyszkiewicz) September 17, 2019
W czwartek kandydaci na posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości odnieśli się do sprawy. Mówili, że realizacja inwestycji zabiera tyle czasu przez długotrwałe procedury. Jak stwierdził Dariusz Piontkowski, lider ugrupowania na Podlasiu, jeszcze w październiku lub listopadzie ma być ogłoszony przetarg fragmentu trasy - w systemie zaprojektuj i wybuduj - łączący węzeł Białystok-Zachód z Dobrzyniewem Dużym.
- Przetarg na kolejne odcinki: Sokółka - Czarna Białostocka - Wasilków, jeżeli ten wariant zostanie ostatecznie przyjęty, a mamy nadzieję, że tak będzie, może się odbyć dopiero wiosną roku 2021 - stwierdził Dariusz Piontkowski.
- 26 czerwca, na posiedzeniu Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych przy Generalnym Dyrektorze Dróg Krajowych i Autostrad ustalono, że optymalnym przebiegiem trasy (S19 - red.) będzie trasa po starodrożu. Zatwierdzenie protokołu z posiedzenia otwiera drogę do wystąpienia o warunki środowiskowe - poinformował Mariusz Gromko, białostocki radny PiS.
We wciąż obowiązującym wariancie trasa S19 miałaby biec przez Korycin i okolice Janowa, omijając łukiem od północy Puszczę Knyszyńską. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowali samorządowcy z Kuźnicy, Sokółki, Czarnej Białostockiej i Wasilkowa.
(pb)