Kampanię oceniam jako taką brutalną, kłamliwą i niemerytoryczną - mówi w rozmowie z portalem Knyszynska.eu Mirosław Bielawski. - Kampania ze strony konkurenta była wyjątkowo nieczysta - uważa Adrian Łuckiewicz. Obaj kandydaci na burmistrza Wasilkowa w niedzielę liczą na sukces. O tym, kto będzie rządził gminą przez najbliższe pięć lat wiadomo będzie już za kilkadziesiąt godzin.
W niedzielę o tej porze głosowanie w wyborach na burmistrza Wasilkowa będzie dobiegało końca. Na kilka godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej i na kilkadziesiąt godzin przed ostatecznym rozstrzygnięciem walki o najwyższy urząd w gminie o komentarz do kończącej się kampanii poprosiliśmy obu kandydatów. Co do jednego są w zasadzie zgodni.
- Kampanię oceniam jako taką brutalną, kłamliwą i niemerytoryczną. Dlatego cieszę się, że już się kończy i że po wyborach - mam nadzieję - będę mógł przystąpić do spokojnej pracy na rzecz dalszego rozwoju miasta, gminy i ku dobru mieszkańców. Spotkania z ludźmi dały mi wiele przemyśleń. W kampanii wiele osób dzieliło się swoimi uwagami, spostrzeżeniami, które na pewno wezmę pod uwagę przy następnej kadencji. Myślę, że przez te cztery lata Wasilków i cała gmina, poszczególne miejscowości naszej gminy się odmieniły. To dopiero początek zmian, które będą sukcesywnie następowały. Gmina jest piękna, miasto coraz bardziej czyste, zadbane, rozwijające się, więc są wszelkie warunki ku temu, by dobrze się rozwijało - powiedział portalowi Knyszynska.eu Mirosław Bielawski.
- Kampania ze strony konkurenta była wyjątkowo nieczysta. Sposób wywieszenia banerów, powieszonych w środę, jest sprzeczny z artykułem 109 paragraf 2 Kodeksu wyborczego i stanowi wykroczenie. Chodzi o to, że na tych banerach nie pojawiła się informacja o komitecie wyborczym, z którego startuje burmistrz. Dlatego z naszej strony jeszcze w ostatnim dniu kampanii zostało złożone przez pełnomocnika wyborczego (Wojciecha Winogrodzkiego - red.) zawiadomienie do policji. Poza tym zostałem zmuszony przez konkurenta z racji na nieprawdziwe informacje przez niego rozpowszechniane, dotyczące wprowadzenia pierwszej strefy na terenie Wasilkowa, do złożenia pozwu w trybie wyborczym do Sądu Okręgowego w Białymstoku. Uważam też, że nieprzyzwoite jest to, że konkurent 1 listopada, czyli w Dniu Wszystkich Świętych, sięgnął po mój program wyborczy i stwierdził, że on go już realizuje. Na realizację tego programu miał cztery lata. Jeśli chodzi o rzeczy pozytywne, to cieszę się z tej kampanii, z możliwości spotkania z ludźmi i cieszę się z tego, że lepiej mogłem poznać ich potrzeby. Uważam, że zarówno ja, jak i mój komitet, jesteśmy moralnymi zwycięzcami tej kampanii - stwierdził w rozmowie z portalem Knyszynska.eu Adrian Łuckiewicz.
W pierwszej turze wyborów samorządowych Mirosław Bielawski zdobył 3005 głosów, a Adrian Łuckiewicz - 2903 głosy. Większość w radzie miejskiej utraciło z kolei Wspólne Dobro, które popiera walczącego o reelekcję włodarza.
Druga tura wyborów samorządowych 2018 na burmistrza Wasilkowa odbędzie się w niedzielę, 4 listopada. Wyniki głosowania powinny być znane już kilka godzin po zamknięciu lokali wyborczych. O wszystkim będziemy na bieżąco informować na portalu Knyszynska.eu.
(mik)