Radni z Wasilkowa po raz kolejny spotkają się na sesji nadzwyczajnej. Poprzednim razem obrad nie udało się dokończyć, bo zabrakło kworum.
Kadencja Rady Miejskiej w Wasilkowie w obecnym składzie zakończy się 16 listopada. Na nieco ponad dwa tygodnie przed końcem kadencji, kiedy to większość dotychczasowych radnych pożegna się ze swoją funkcją, zwołana została sesja nadzwyczajna.
Radni pochylą się nad projektami dwóch uchwał: w sprawie zmian do budżetu na 2018 rok oraz ustalenia zasad usytuowania miejsc sprzedaży, a także sprzedaży i podawania napojów alkoholowych na terenie gminy Wasilków. Jak wynika z opublikowanego projektu, tym razem włodarze Wasilkowa nie będą próbowali przeforsować zwiększenia środków na budowę basenu (pozostawione zostały w wysokości 18 mln złotych).
Przypomnijmy, 11 października rozpoczęła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Wasilkowie. Na obrady przyszła grupa mieszkańców, wśród których byli m. in. Jarosław Leszko i Karol Krakowiecki. Osoby te chciały porozmawiać rzekomo o sprawie budowy wież telefonii komórkowej. Punkt, umożliwiający im dyskusję z radnymi i włodarzami, nie został jednak wprowadzony do porządku obrad.
Chwilę później salę konferencyjną Urzędu Miejskiego w Wasilkowie opuścili radni z klubu Nasz Wasilków - Czas na Zmiany. Skutkiem takiego zachowania opozycji był brak kworum, co uniemożliwiło dalsze procedowanie uchwał. Jedna z nich zakładała właśnie zmiany w budżecie gminy, w tym zwiększenie środków na budowę basenu w Wasilkowie.
Szczegóły w tekście: Niecodzienny przebieg sesji. Pieniędzy na basen (na razie) nie będzie
Burmistrz Wasilkowa w rozmowie z portalem Knyszynska.eu negatywnie ocenił działania części radnych. Włodarz miasta nie miał wątpliwości, że takie zachowanie miało związek z wyborami samorządowymi.
Czytaj więcej: Burmistrz Wasilkowa nie przebierał w słowach: „To jest hucpa”
(mik)