666 głosów w pierwszej turze wyborów samorządowych 2018 zdobył Jarosław Leszko z KWW Współpraca i Rozwój. Różnica pomiędzy kandydatami, który zmierzą się w głosowaniu już za niespełna dwa tygodnie, wyniosła zaledwie 102 głosy. Czy Mirosław Bielawski bądź Adrian Łuckiewicz mogą liczyć na poparcie Jarosława Leszko?
Do drugiej tury wyborów na burmistrza Wasilkowa przeszli obecnie urzędujący włodarz Mirosław Bielawski oraz radny Adrian Łuckiewicz. Panowie zdobyli odpowiednio po 3005 i 2903 głosów. Trzeci po pierwszej turze był Jarosław Leszko, którego poparło 666 mieszkańców. Kandydat KWW Współpraca i Rozwój nieskutecznie walczył też o mandat radnego.
- Jestem zaskoczony wynikami wyborów, bo spodziewałem się czegoś innego. Mam natomiast świadomość, że „mój” elektorat jest najbardziej świadomy wyboru. Jeżeli chodzi o rywalizację „sportową”, to przegrałem. Jeśli chodzi o rywalizację, traktowaną wzniośle, to jestem zwycięzcą. W politykę małą, dużą póki co się nie bawiłem. Pozostawiłem swoją osobę do dyspozycji ludzi, którzy chcieli, żebym wystartował, żebym coś swoją osobowością wniósł do zarządzania miastem i gminą. Uważam, że te kilkaset osób to jest najbardziej świadomy elektorat. To typowy przywilej JOW-u. Oni nie głosowali na partię czy frakcję. Jeżeli chodzi o moich wyborców, to walka partyjna - że tak powiem - nie zeszła na mój poziom. Dzwonią do mnie ludzie, pytają na ulicy, niektórzy wręcz mówią Jesteśmy sierotami, co dalej zamierza pan zrobić?. Ja mówię jednak Nie jesteście sierotami, bo mam zamiar działać. Na pewno będę uczestniczył w sesjach, na pewno zgłaszane mi problemy dotyczące Wasilkowa będę poruszał - powiedział portalowi Knyszynska.eu Jarosław Leszko.
Który z kandydatów mógłby liczyć na ewentualne poparcie ze strony Jarosława Leszko przed drugą turą wyborów na burmistrza Wasilkowa? - zapytaliśmy.
- W tej materii chcę być bezstronny. Zamieściłem dzisiaj na portalu społecznościowym komentarz odnośnie tego, kto to jest wyborca. W większości wypadków wyborca jest do momentu, kiedy wrzuci do urny głos. Natomiast potem ci wybrani popadają w butę, są zadowoleni, rozsiadają się w swoich fotelach i zapominają o najprostszych problemach, które są ważne na każdym szczeblu. Daję wyborcom możliwość zastanowienia się i wyboru. Widać, że część wyborców była za zmianami, bo im obecna władza się nie podoba. Rozmysł, namysł i przemyślenie sytuacji. Niech wygra lepszy - stwierdził Jarosław Leszko.
Druga tura wyborów samorządowych 2018 odbędzie się w niedzielę, 4 listopada. Patrząc na dotychczasową różnicę pomiędzy kandydatami, o ostatecznym wyniku zadecydować mogą nawet pojedyncze głosy.
(mik)