Każdy dzień jest początkiem czegoś nowego. Codziennie rodzi się nowe życie, a inne akurat gaśnie. Codziennie dzieją się rzeczy wielkie, o których mówi cały świat i te proste, zwykłe, na które często nie zwracamy nawet uwagi.
Żyjemy w pośpiechu. Gonimy za naszymi celami, marzeniami, pragnieniami. Godziny stają się minutami, minuty sekundami. Czy nie umyka nam wtedy to, co choć codzienne, niezwykłe? Miejsca, które mijamy codziennie, a których tak naprawdę nie dostrzegamy?
(mik)