Do nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj w południe w Wasilkowie.
Tuż przed godziną 12 strażacy otrzymali informację, że na lodowej tafli zalewu w Wasilkowie znajduje się łabędź, który nie da rady się poruszać. Pióra ptaka przymarzły bowiem do lodu. Na miejsce zadysponowano ratowników z JRG Białystok oraz OSP Wasilków.
Kiedy strażacy próbowali uwolnić łabędzia, ten w pewnym momencie sam oderwał się od warstwy lodu. Prawdopodobnie nic poważnego mu się nie stało.
Nad ranem paliła się też sadza w przewodzie kominowym domu przy ulicy Krótkiej w Ogrodniczkach. Na miejsce wysłano wozy gaśnicze z JRG Białystok oraz miejscowej OSP. Ratownicy bez problemu poradzili sobie ogniem. Nikomu nic się nie stało, a właściciel został pouczony o konieczności regularnego czyszczenia komina. Zgodnie z prawem - w przypadku pieców na paliwo stałe np. węgiel - należy robić to minimum cztery razy w roku.
Zobacz koniecznie: Te pożary najczęściej wybuchają zimą i jesienią. O czym mieszkańcy muszą pamiętać?
(mik)