Nie milknie temat zamknięcia części drogi do Supraśla, spowodowany budową estakady w Krasnem. Wykonawca złożył do supraskiego magistratu projekt dotyczący nowej organizacji ruchu podczas czasowego zamknięcia drogi wojewódzkiej. Konsorcjum nie ustosunkowało się do propozycji władz Supraśla, by prace nad estakadą były prowadzone w godzinach nocnych, zaś ruch dzienny odbywałby się „tradycyjną” trasą. Nieoficjalnie mówi się o obostrzeniach środowiskowych zabraniających prac w godzinach nocnych.
Wykonawca – Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku zaproponował jednak dwa objazdy. Pierwszy dla samochodów osobowych, pojazdów uprzywilejowanych i autobusów komunikacji zbiorowej przez miejscowości: Podsupraśl-Studzianki-Wasilków-Białystok. Około dwuipółkilometrowy odcinek tej drogi miałby zostać utwardzony. Drugi objazd przez Podsupraśl-Krynki-Sokółkę dotyczy samochodów ciężarowych.
Burmistrz Supraśla podtrzymuje swoją decyzję o nocnych pracach w obrębie estakady, przy zachowaniu przejezdności drogi w ciągu dnia. Niestety władze gminy Supraśl nie mają kompetencji blokujących decyzję wykonawcy. Mogą jedynie wyrazić swoja opinię w tej sprawie.
- Jeśli będzie taka konieczność zwrócimy się o interwencję do marszałka województwa podlaskiego, który jest zarządcą tej drogi – powiedział Radosław Dobrowolski, Burmistrz Supraśla.- Jesteśmy w stanie przychylić się do propozycji wykonawcy, ale po spełnieniu warunków tj: uruchomieniu objazdu przez Podsupraśl-Zapieczki-Zaścianki, po uprzednim utwardzeniu trasy. Należy też rozważyć możliwość przejazdu przez teren budowy pojazdów uprzywilejowanych, co wiąże się z koniecznością utrzymania przejezdności drogi. Mamy nadzieję, że organy podejdą do tematu bardzo odpowiedzialnie.
na podstawie: suprasl.pl
opr. (mby)