Pierwszy w Podlaskiem szpital rehabilitacyjno-uzdrowiskowy otwarto w Supraślu w zeszłą sobotę. Ma cztery kondygnacje i kosztował ponad 30 mln złotych. Na razie jest tam 120 łóżek, ale na pobycie dziennym może tam przebywać nawet 200 osób.
Na rehabilitację będą tu trafiać osoby m.in. z chorobami kardiologicznymi, układu oddechowego czy narządu ruchu. Do dyspozycji mają wiele sal do ćwiczeń i zabiegów. W uroczystości otwarcia szpitala wzięło udział kilkudziesięciu gości w tym ks. Arcybiskup Metropolita Białostocki Tadeusz Wojda, ks. Biskup Supraski Andrzej, minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński, radni, dyrektorzy wielu jednostek w tym innych szpitali, rektorzy, przedstawiciele miejscowego biznesu oraz mieszkańcy.
Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski podkreślał, że otwarcie tego szpitala, to historyczna chwila. - Stajemy się pełnoprawnym uzdrowiskiem - dodał.
- Dla tych, którzy będą potrzebowali dłuższego leczenia, także leczenia rehabilitacyjnego po leczeniu szpitalnym, specjalistycznym, to na pewno będzie ważna oferta, bo tych potrzeb jest dużo - mówił wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński.
Pierwsi pacjenci będą przyjęci w nowym szpitalu w Supraślu już w październiku. Na razie za zabiegi będą płacić z własnej kieszeni. Placówka jednak stara się o kontrakt z NFZ. Jak zapewnia dr Zbigniew Kasprowicz w szpitalu można wykonywać nawet 1600 zabiegów każdego dnia - czytamy na stronie Urzędu Miejskiego w Supraślu (suprasl.pl).
opr. (mby)
Otwarcie szpitala w Supraślu (Andrzej Kierzkowski CKiR Supraśl/suprasl.pl):