Sporo pracy w powiecie białostockim mieli dzisiaj strażacy.
Wszystko głównie za sprawą silnego wiatru. W związku z warunkami atmosferycznymi straż pożarna musiała dzisiaj interweniować w ciągu dnia w Czarnej Białostockiej, Czarnej Wsi Kościelnej, Królowym Moście i Zubkach.
Po godzinie 12 do Jałówki przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Lądowanie i start maszyny zabezpieczali strażacy z OSP Jałówka i Szymki.
Kilkadziesiąt minut później ratowników wezwano na ulicę Sokólską w Studziankach. Doszło tam do pożaru sadzy w kominie domu. Z ogniem uporały się zastępy z JRG Białystok oraz OSP Studzianki i Dąbrówki.
Niedawno z kolei zakończyła się akcja w Nowej Woli. Ze zgłoszenia wynikało, że mogło dojść do pożaru domu. Na miejsce wyjechały wozy z JRG Białystok i OSP Michałowo. Na szczęście, kiedy druhowie dotarli na miejsce okazało się, że palą się tylko śmieci przy budynku. Sytuację udało się szybko opanować. Pozostałe zastępy będące jeszcze w drodze zawrócono do bazy.
(mik)