Zamiast kurczaka w amerykańskiej panierce jest krupnik, faszerowane pieczarki i domowe dania główne. „Kuchenne Rewolucje” zawitały do Łap.
W czwartek na antenie TVN wyemitowano odcinek, w którym Magda Gessler przeprowadziła rewolucję w Chicken Flow w Łapach. Za anglojęzyczną nazwą stało amerykańskie menu – królowały tutaj fastfoodowe kurczaki w panierce.
Już od początku znana restauratorka miała pewne problemy z wyborem dań. Oliwy do ognia dodała panierka, a raczej jej mizerny skład. Jak wspominała obsługa lokalu, wielokrotnie już podejmowano próby ratowania biznesu, ulepszania różnych pozycji z menu. Niestety bezskutecznie. Chicken Flow przynosiło same straty.
Następnego dnia zaserwowano Magdzie Gessler prawdziwą ucztę – barszcz, duszone mięso, marynaty – choć tych potraw nie było w ogóle w karcie. Wszystkie spotkały się z uznaniem. Restauratorka nie musiała długo zastanawiać się i postanowiła zmienić serwowaną kuchnię na prawdziwie polską, podlaską.
Z Ameryki do… Polski
Chicken Flow przeobraziło się w przewrotną nazwę Gospoda Zdolne Łapy, nawiązującą nie tylko do miejscowości, ale też do kulinarnych zdolności pracowników. Lokal zyskał również zupełnie nowy, odświeżony wystrój – pełen paproci i kolorowych zdobień.
Jeśli zaś chodzi o menu, to na przystawkę zaproponowano gościom faszerowaną pieczarkę zapiekaną oraz krupnik na kaczce z suszonymi grzybami, zaś na drugie danie – kiełbasę białą w sosie chrzanowym, karkówkę z kaszą i buraczkami, kotlet jarski z pieczarkami i jajkiem albo pierogi z kaczką.
W uroczystej kolacji wzięli udział mieszkańcy, w tym również burmistrz Łap Krzysztof Gołaszewski oraz dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 Daniel Gołaszewski, któremu wszystko bardzo smakowało.
Magda Gessler, wracając po kilku tygodniach do Zdolnych Łap, skrytykowała niektóre rzeczy, przede wszystkim pomysł podawania pieczarek na sałacie, a dodatkowo na zimno. Również w popisowej kiełbasie zabrakło przypraw. Pozostałe dania, jak mówiła, były rewelacyjne, szczególnie ciężko było jej oderwać się od krupniku.
Gospoda Zdolne Łapy zyskała rekomendację Magdy Gessler.
Jak przedstawiają się ceny?
„Kuchenne Rewolucje” przeprowadzono w lutym i od tego czasu dalej można spróbować tutaj polskich potraw oraz zjeść domowy obiad.
Przykładowo za pieczarkę faszerowaną należy zapłacić 14 zł, a za krupnik – 16 zł. Jeśli zaś chodzi o dania główne, to kiełbasa biała z ziemniakami i ogórkiem kiszonym kosztuje 28 zł, karkówka w sosie z kaszą i buraczkami – również 28 zł. Za 22 zł można zjeść kotlet warzywny jarski z surówką, a za 26 zł – pierogi z kaczką.
W menu znajdziemy ponadto zupę ogórkową, gołąbki, kartacze, placek węgierski, kotlet schabowy, pierogi w kilku smakach oraz naleśniki domowe.
(erw)