Wraz z długim majowym weekendem pociągi znowu zaczną kursować po zimowej przerwie pomiędzy Białymstokiem a Waliłami.
Linia kolejowa Białystok - Zubki Białostockie przestała być użytkowana dla ruchu pasażerskiego kilkanaście lat temu. Podyktowane było to względami finansowymi, jednak wiele osób ciągle miało nadzieję, że pociągi powrócą na tory. I tak dwa lata temu, dzięki porozumieniu kilku gmin oraz samorządu województwa podlaskiego plany te stały się rzeczywistością, a nieczynna linia numer 37 znowu ożyła.
Gmina Gródek przekazała na ten cel ponad 15 tys. zł. Środki przeznaczone są specjalnie z dotacji celowej - dochodów własnych z budżetu na bieżący rok. Planowany koszt reaktywowania połączenia to w sumie 140 tys. zł. 50 procent tej kwoty pokryje samorząd województwa podlaskiego, pozostała połowę pięć samorządów gmin, które leżą przy trasie Białystok-Waliły.
Jak podkreśla Andrzej Kasperowicz, społecznik, mieszkaniec wsi Sokole, członek Towarzystwa Przyjaciół Sokola, to przedsięwzięcie stanowi bardzo ważną sprawę zarówno dla mieszkańców, jak i dla ruchu turystycznego w naszym regionie.
- Od osiemnastu lat czynię starania, żeby ten pociąg jeździł na stałe na linii kolejowej nr 37, na odcinku Białystok - Waliły, od poniedziałku do piątku, po dwie pary dziennie. Rano pociąg wyjeżdżałby z Białegostoku, jechałby do Walił i zaraz wracał do Białegostoku, a po południu wyruszałaby następna para pociągu. 2 kwietnia 2000 roku linia kolejowa nr 37 Białystok - Zubki Białostockie została zamknięta dla ruchu pociągów osobowych i z powodu tej smutnej decyzji w Sokolu odbyło się uroczyste pożegnanie pociągu. Po 16 latach, 2 lipca 2016 roku wyruszył po raz pierwszy pociąg weekendowy do Puszczy Knyszyńskiej na trasie Białystok - Waliły. Pociąg weekendowy, także w 2017 roku, kursował na tej linii kolejowej. Również i w tym roku 2018 jeździć będzie na trasie Białystok - Waliły. Kursy trwać będą od 28 kwietnia do 28 października 2018 roku. Szlak kolejowy na odcinku Białystok – Waliły jest otwarty dla ruchu pociągów osobowych i towarowych, natomiast odcinek Waliły - Zubki Białostockie jest zamknięty.
Pierwszy w tym roku skład pociągów na tej strasie w tym roku powinien wyruszyć już za tydzień – 28 kwietnia 2018 roku. To dobra wiadomość zarówno dla mieszkańców, jak też i turystów, którzy zapewne powrócą na długi weekend majowy do Puszczy Knyszyńskiej. Połączenie kolejowe na tej trasie będzie atrakcyjne także dla rowerzystów, którzy będą mogli przewozić swój sprzęt w wagonach. Dodatkową atrakcją dla podróżnych będzie cena biletów – w ubiegłym roku kosztowały one nieco ponad 5 złotych (na 40-kilometrowej trasie).
(ren)