Bądźmy szczerzy - wszystkim zdarza się komentować pogodę marudząc i nadając jej negatywny ton – zwłaszcza opadom deszczu.
Deszcz idzie zwykle w parze z obniżonym ciśnieniem, a to wpływa na kondycję psychofizyczną. Na przykład Napoleon, mimo całego swojego wigoru, przy złej pogodzie tracił opanowanie, był ospały i przygnębiony. Przypuszcza się, że to przełożyło się na wynik bitwy pod Waterloo. Zabawna historia przytrafiła się Bernardowi Shaw w Hyde Parku w związku z burzowymi opadami. Przemówienia, o którym uważał, że było najlepsze w jego życiu, wysłuchało tylko siedem osób - sekretarz towarzystwa, który zaprosił pisarza i sześciu policjantów, którzy pilnowali porządku. Kaprysy deszczowej pogody wpłynęły na powstanie mankietów, które początkowo miały służyć ochronie dolnych partii spodni przed wilgocią i zabrudzeniami, z czasem stały się bardzo modne.
Opady deszczu w naszym regionie, które pojawiły się po długim okresie posuchy, spowodowały jednak, iż o mokrej aurze nie mówiono tylko źle, jak to zwykle bywa w sezonie wakacyjno-urlopowym. Na pewno problemem pozostaje fakt, iż w jednej sytuacji meteorologicznej wypada połowa miesięcznej normy oraz to, że opady nie odbywają się w korzystnym dla upraw cyklu. Bywało jeszcze gorzej, np. rekordowym opadem dobowym dla Białegostoku pozostaje opad z 6 czerwca 1985 roku, kiedy to w czasie około dwóch godzin spadło 90,6 mm. Dotkliwe dla miasta były opady z 7 maja 2017 roku, gdy w kilka popołudniowych godzin napadało 67 mm, a przez całą dobę 87,7 mm.
Termin „pogoda” odnosi się do tymczasowych warunków meteorologicznych. Zwykle myślimy o niej w kategoriach stanu atmosfery w naszym otoczeniu, jednakże ma ona związek z resztą świata, działa jak upuszczony w wodzie kamyk - fale w końcu wpływają na powierzchnię z dala od miejsca, w którym on spada. Z aurą jest tak samo, pogoda w jednym regionie świata ostatecznie wpływa na pogodę setki lub tysiące kilometrów dalej i odwrotnie. W Polsce największe opady notuje się na początku lata, kiedy to tworzy się na dużą, europejską skalę cyrkulacja atmosferyczna inicjowana przez różnice temperatury kontynentu i północnej części Oceanu Atlantyckiego.
Barbara Jakubowska
Autorka bloga „Pogoda z Bajką” jest naukowcem, meteorologiem Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych Zespołu w Białymstoku. Często możemy ją usłyszeć w Polskim Radiu Białystok. Ma także profil na Facebooku, gdzie opisuje zjawiska pogodowe.