Policjanci z białostockiej „Trójki" ustalili i zatrzymali podejrzanych o zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Pies został wyrzucony przez okno z ósmego piętra bloku na jednym z białostockich osiedli. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że zwierzę swoim zachowaniem zdenerwowało 35-latka, który przygotowywał w tym czasie kolację. Zatrzymany mężczyzna oraz jego 22-letnia konkubina usłyszeli już zarzuty. Za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
W piątek tuż nad ranem białostocki dyżurny otrzymał informację, że na jednym z białostockich osiedli leży martwy pies. Kryminalni z białostockiej „Trójki" jeszcze tego samego dnia ustalili właścicielkę zwierzęcia. Kobieta oświadczyła, że do tragicznego zdarzenia przyczynił się jej partner. Tłumaczyła śledczym, że konkubent przygotowywał dzień wcześniej kolację, kiedy pies nagle wskoczył na stół kuchenny. To zirytowało nietrzeźwego mężczyznę, który chwilę później wyrzucił psa przez okno z ósmego piętra.
Para została zatrzymana i usłyszała już zarzuty zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Za to przestępstwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - czytamy na podlaska.policja.gov.pl.
opr. (pb)
Zdjęcia - podlaska.policja.gov.pl: