Radny miejski z Białegostoku zwrócił się do władz miasta z wnioskiem o zmianę nazwy galerii Arsenał. Paweł Myszkowski z PiS zaproponował, by placówkę nazwać Arse-Anal. To nie żart.
W połowie września radny białostockiego PiS-u Paweł Myszkowski skierował do prezydenta miasta interpelację „w sprawie zmiany nazwy galerii Arsenał na nazwę nawiązującą do prezentowanych w niej treści”. To pokłosie głośnej sprawy, o której pisaliśmy w ubiegłym miesiącu.
W galerii Arsenał w Białymstoku pokazano wystawę „Strach”. Jedną z osób, która zaprezentowała swoje prace, była artystka o pseudonimie AntiGonna. Ukrainka przygotowała wideo performace zatytułowany „Nóż w piździe”. Dziełem zbulwersowani byli przedstawiciele Fundacji Mamy i Taty, która zachęcała w mediach społecznościowych, by wysyłać w tej sprawie maile do ministra kultury Piotra Glińskiego.
Na reakcję resortu długo nie trzeba było czekać. Ministerstwo odcięło się od wystawy oświadczając, że „nie finansuje i nie patronuje” ekspozycji.
Czytaj więcej: Filmy hard porno w białostockiej galerii sztuki? Ministerstwo reaguje
Zareagować postanowił też radny miejski z PiS-u Paweł Myszkowski. Samorządowiec skierował do prezydenta miasta interpelację, w które wnioskuje o... zmianę nazwy galerii Arse-Anal.
(...) (arse- pupa, anal - tłumaczyć chyba nie trzeba). Skoro brakuje odpowiedniego nadzoru nad prezentowanymi treściami, niech przynajmniej nazwa jasno mówi mieszkańcom, czego spodziewać się wewnątrz - poprosił Paweł Myszkowski.
Radny poprosił o odpowiedź w formie pisemnej. I takowej się doczekał, choć nie jest ona zapewne dla samorządowca satysfakcjonująca.
(...) jestem zniesmaczony treścią interpelacji i nie będę się odnosił do Pana propozycji, wywołującej absmak i abominację - odpisał z upoważnienia prezydenta Białegostoku Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta.
Radny PiS proponuję zmianę nazwy galerii Arsenał na Arse-Anal:
(mik)