W przestrzeni publicznej wciąż trwa dyskusja o obywatelskim projekcie ustawy w sprawie obowiązku szczepień ochronnych dla dzieci. Podczas obrad sejmowej komisji jako ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP wystąpiła lekarka, pracująca na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku.
Nagranie z wypowiedzią dr Doroty Sienkiewicz wyemitowała m. in. telewizja TVN 24.
- W szczepionkach w większości, co możemy przeczytać z ulotek, jest aluminium - stwierdziła lekarka z Białegostoku.
W sieci z łatwością można znaleźć publikacje (w szczególności materiały wideo) autorstwa lekarki, w których poddaje w wątpliwość bezpieczeństwo szczepień ochronnych. Link do jednego z jej artykułów udostępniony został m. in. na stronie Autyzm a Szczepienia? (autyzmaszczepienia.wordpress.com).
Dr Dorota Sienkiewicz jest pediatrą i specjalistą rehabilitacji leczniczej. Zatrudniona jest jako adiunkt w klinice rehabilitacji dziecięcej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.
Oświadczenie w związku z wypowiedziami - prawdopodobnie - Doroty Sienkiewicz wydały władze Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Uniwersytet Medyczny w Białymstoku stanowczo deklaruje, że publiczne wypowiedzi pojedynczych pracowników Uczelni pojawiające się w kontekście dyskusji nad projektem dobrowolności szczepień w Polsce są jedynie wyrazem ich prywatnych poglądów i pozostają w rażącej sprzeczności z naukowymi i dydaktycznymi standardami reprezentowanymi przez Uczelnię.
Z wielkim niepokojem i dezaprobatą obserwujemy zjawisko wykorzystywania takich prywatnych wypowiedzi naszych pracowników przez media i przedstawicieli tzw. ruchu antyszczepionkowego, czego efektem jest między innymi stopniowy, coraz bardziej nasilający się wzrost odsetka populacji, który nie jest zaszczepiony (30 089 osób w roku 2017 w porównaniu z 3437 osobami w roku 2010). Naszą najwyższą dezaprobatę budzi fakt wysoce nieodpowiedzialnego łączenia nierzetelnych informacji i teorii spiskowych opierających się na tak zwanych badaniach naukowych przeprowadzanych z wyjątkowo niebezpiecznym naruszeniem podstawowych zasad metodologii.
Apelujemy zdecydowanie o niewykorzystywanie faktu zatrudnienia w Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku w publicznej dyskusji, w której przedstawiciele tzw. ruchu antyszczepionkowego próbują na potwierdzenie swoich tez przedstawiać zdyskredytowane naukowo argumenty.
- brzmi treść oświadczenia opublikowanego na stronie internetowej uczelni.
W obronie lekarki z Białegostoku stanęło Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP, której jest autorem projektu znoszącego obowiązek szczepień ochronnych dla dzieci.
Korpopropaganda się rozkręca.
Do władz uczelni na FB: Szanowni Państwo, obywatelski projekt o dobrowolność szczepień wzorem 20 państw Europy (przy zachowaniu szczepień akcyjnych w razie zagrożenia epidemicznego lub epidemii) i bezpieczeństwo dzieci m.in. dzięki wprowadzeniu wnikliwej kwalifikacji do szczepienia i poprawie systemu odnotowywanie niepożądanych odczynów poszczepiennych miał zatrzymać trend lawinowej utraty zaufania do systemu, który narzuca obowiązek szczepień, zostawiając rodziców samych z ich powikłaniami. Zarówno Stowarzyszenie STOP NOP, jak i nasz projekt nie są antyszczepionkowe. Przewodniczący Komisji Zdrowia Bartosz Arłukowicz wyznaczając termin posiedzenia z dnia na dzień, uniemożliwił udział zagranicznych ekspertów, których badania potwierdzają to o czym mówiła dr Dorota Sienkiewicz w sejmie m.in. prof. Chrisa Exleya z Wielkiej Brytanii. Doskonale wiemy z jakim ostracyzmem spotykają się lekarze w Polsce za wypowiadanie się w kwestii wad obecnego systemu, na co dowodem może być skierowanie przez izby lekarskie na przesłuchania posłów - lekarzy, którzy poparli miesiąc temu skierowanie projektu na drugie czytanie w celu odbycia dyskusji. W obliczu tych faktów postawa dr Doroty Sienkiewicz była aktem najwyższej odwagi i zasługuje na szacunek, a nie publiczną krytykę z państwa strony. Proszę posłuchać o co nam chodzi. Realizacja naszych celów jest w interesie wszystkich polskich dzieci.
- czytamy w facebookowym wpisie na stronie Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP.
Obywatelski projekt ustawy miał znosić obowiązek szczepień ochronnych dla dzieci. Kiedy został poddany pod obrady Sejmu, zdecydowana większość posłów była za jego odrzuceniem.
Co ciekawe, stowarzyszenie, które jest autorem projektu pisze o sobie: Nie jesteśmy ruchem antyszczepionkowym, a propacjenckim.
(mik)