W weekend białostoccy policjanci zatrzymali 9 osób poszukiwanych. Jedna z nich to 53-latek poszukiwany listem gończym za przestępstwo skarbowe. Mężczyzna ma do odbycia karę 65 dni pozbawienia wolności.
W miniony weekend policjanci zatrzymali 9 osób poszukiwanych. Pierwsza z nich wpadła w piątkowe popołudnie na osiedlu Leśna Dolina. 53-latek sam zadzwonił na numer alarmowy, bo twierdził, że szuka go Policja.
- Mężczyzna podał swój adres i czekał na policjantów. Przybyli na miejsce mundurowi z białostockiego oddziału prewencji, potwierdzili słowa zgłaszającego - czytamy na stronie internetowej białostockiej policji (bialystok.policja.gov.pl). - Był on poszukiwany listem gończym za przestępstwo skarbowe.
53-latek ma do odbycia karę 65 dni pozbawienia wolności.
Kolejna osoba poszukiwana wpadła w ręce policjantów z Komisariatu Policji w Wasilkowie. Śledczy ustalili, że w jednym z domów na terenie gminy Supraśl, mieszka poszukiwany 42-latek.
- Mundurowi zaskoczyli go swoją poranną wizytą. Mężczyzna między innymi za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości pomimo obowiązującego zakazu ma do odbycia karę roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności - czytamy dalej.
Z kolei w niedzielę tuż przed godz. 20 dyżurny białostockiej komendy otrzymał informację o awanturującym się 34-letnim synu zgłaszającej. Kobieta dodała, że jest agresywny i próbuje wyrwać jej telefon.
Przybyli na miejsce policjanci z patrolówki ustalili, że awanturnik jest poszukiwany przez sąd.
- Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości pomimo obowiązującego zakazu ma do odbycia karę 8 miesięcy pozbawienia wolności - piszą policjanci.
Mundurowi zatrzymali również 5 innych osób poszukiwanych do odbycia kary od 6 dni do 6 miesięcy pozbawienia wolności. W ręce policjantów wpadła jedna osoba poszukiwana do ustalenia miejsca pobytu.
opr. (mb)