Do Urzędu Miejskiego w Wasilkowie w połowie stycznia dotarło uzasadnienie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który 17 grudnia uchylił rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody podlaskiego w sprawie ogłoszenia konkursu na dyrektora szkoły w Studziankach. Wyrok jest nieprawomocny.
To już druga decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku uchylająca decyzje wojewody podlaskiego, który w ramach rozstrzygnięcia nadzorczego unieważnił decyzję burmistrza w sprawie zwolnienia Jadwigi Piotrowskiej ze stanowiska dyrektora szkoły w Studziankach i ogłoszenia konkursu na dyrektora szkoły.
Pierwszy wyrok zaparł 1 grudnia. Sąd zarzucił wojewodzie, że nie wykazał istotnego naruszenia prawa przez burmistrza, a dla sądu nie ulega wątpliwości, że burmistrz działał zgodnie z prawem. Zdaniem sądu, a wbrew opinii organu nadzoru „działanie burmistrza było oparte na prawie i mieściło się w granicach prawa”. Sąd przywołał w uzasadnieniu podnoszone przez burmistrza w ramach wyjaśnienia sprawy, zarzuty wobec dyrektor Piotrowskiej – nierówne traktowanie nauczycieli, deprecjonowanie ich pracy, bezpodstawne posądzenie ucznia (córki „jednej z nielubianych nauczycielek”) o znęcanie się nad koleżanką, co nie okazało się prawdą, stwarzanie atmosfery w szkole, która nie sprzyja prawidłowemu wykonywaniu obowiązków oraz brak wypłat wynagrodzeń dla pracowników szkoły i zapłacenia koniecznych faktur podczas urlopu (dyrektor nie upoważniła nikogo do podpisania zobowiązań finansowych, co opóźniło wynagrodzenia dla nauczycieli).
Zdaniem sądu burmistrz w uzasadnieniu należycie wykazał, że zaistniało obiektywne zdarzenie związane z nagannym zachowaniem dyrektor placówki oświatowej, którego charakter i następstwa (zaistniałe i potencjalne) uzasadniały natychmiastowe odwołanie dyrektora ze stanowiska. Sąd podzielił stanowisko burmistrza, że nie można tolerować tak nieodpowiedzialnego i lekkomyślnego zachowania (chodzi m.in. o brak wynagrodzeń dla nauczycieli). Nawet, jeśli to była sytuacja jednorazowa, to kwalifikuje się jako „szczególnie uzasadniony przypadek” do odwołania ze stanowiska.
Czytaj też: Starcie przy wasilkowskim magistracie. Chodzi o aferę w jednej ze szkół [WIDEO, FOTO]
W przypadku drugiego wyroku WSA stwierdził, że burmistrz Wasilkowa nie naruszył prawa, ogłaszając konkurs na stanowisko dyrektora placówki. Bowiem w dniu ogłoszenia konkursu na stanowisko dyrektora był faktycznie wakat, bo dzień wcześniej została dotychczasowemu dyrektorowi skutecznie doręczona decyzja o odwołaniu ze stanowiska. Po drugie, żaden przepis ustawy Prawo oświatowe nie wyznacza terminu rozpoczęcia procedury konkursowej. Po trzecie, wojewoda wydał rozstrzygnięcie nadzorcze 28 sierpnia „na przyszłość”, a konkurs został ogłoszony 6 sierpnia. Zdaniem sądu wstrzymanie procedury konkursowej doprowadziłoby do destabilizacji organizacyjnej Publicznej Szkoły Podstawowej w Studziankach.
Burmistrz Adrian Łuckiewicz po decyzji wojewody podlaskiego o rozstrzygnięciu nadzorczym wstrzymał procedurę konkursową i wyznaczył osobę pełniącą obowiązki dyrektora szkoły w Studziankach. Obowiązki dyrektora pełni obecnie Dorota Szewko, nauczycielka z dużym stażem pedagogicznym oraz z wykształceniem do zarządzania w oświacie.
Oba wyroki WSA są nieprawomocne. Po ich uprawomocnieniu lub zakończeniu procedury sądowej będzie można wrócić do kontynuowania procedury konkursowej na stanowisko dyrektora szkoły. Jadwiga Piotrowska, była dyrektor szkoły w Studziankach i radna powiatu białostockiego, złożyła jeszcze przeciwko burmistrzowi Wasilkowa sprawy cywilne do sądu pracy i sprawę karną o zniesławienie - czytamy w mailu nadesłanym do redakcji z Zespołu ds. promocji Gminy Wasilków.
opr. (mik)