Od poniedziałku, 25 maja, po ponad dwumiesięcznej przerwie, do placówek oświatowych wrócić mogli najmłodsi podopieczni. O tym, czy dzieci pozostaną w domach decydowali rodzice. Jak wielu z nich skorzystało z takiej możliwości w gminie Wasilków?
Zdaniem burmistrza Wasilkowa przywrócenie zajęć opiekuńczych dla najmłodszych uczniów było potrzebne.
- Dzięki temu rodzice mają z kim zostawić swoje pociechy. Było to też potrzebne, aby gospodarka stopniowo mogła wracać do normalnego funkcjonowania - powiedział podczas konferencji prasowej Adrian Łuckiewicz.
Jak przekazał samorządowiec, w środę frekwencja w placówkach podległych gminie Wasilków kształtowała się następująco:
* Przedszkole Słoneczne w Wasilkowie (w dwóch lokalizacjach) - 36 dzieci
* Szkoła Podstawowa nr 1 w Wasilkowie - 18
* Szkoła Podstawowa w Studziankach - 7 (klasy I-III), 2 (zerówka), 9 (punkt przedszkolny)
* SP im. Króla Zygmunta Augusta w Wasilkowie - 20 (klasy I-III), 10 (zerówka)
Zajęcia dydaktyczne w szkołach w związku z pandemią koronawirusa zawieszone są do 7 czerwca. W środę rząd poinformował o znoszeniu kolejnych obostrzeń, na razie nie zajęto jednak stanowiska dotyczącego terminu powrotu uczniów do szkół.
(mik)