W regionie da się wyczuć nerwową atmosferę związaną z zagrożeniem koronawirusem. Już wczoraj publikowaliśmy zdjęcia pustych półek w jednym z supermarketów w Kleosinie. Podobnie było też w Wasilkowie.
{ads3}
Po informacji o odwołaniu zajęć w szkołach i na uczelniach, zamknięciu kin, muzeów czy basenów w związku z koronawirusem mieszkańcy Białegostoku i powiatu białostockiego masowo ruszyli do sklepów. W środowy wieczór w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych w stolicy województwa na półkach próżno było szukać świeżego pieczywa, a kolejki były tak długie, że aż „się zakręcały”.
Spora część produktów zniknęła też z półek jednego ze sklepów w Wasilkowie. Ze zdjęć opublikowanych na facebookowej stronie „Wasilków - miasto magii i biznesu”, wynika że mieszkańcy najchętniej kupowali mięsa, makarony czy płatki śniadaniowe. Spory ubytek było też widać na półkach z papierem toaletowym i podpaskami.
Tymczasem w związku z koronawirusem Ministerstwo Rozwoju nie rozważa zamykania obiektów handlowych.
"Obiekty handlowe działają normalnie. Nie rozważamy wprowadzenia nakazu dotyczącego zamykania obiektów handlowych. Zarówno pracownicy takich obiektów, jak i klienci, są proszeni o przestrzeganie wytycznych dotyczących przestrzegania zasad higieny, o których informuje Główny Inspektorat Sanitarny" - napisał resort rozwoju.
Rząd w związku z zagrożeniem koronawirusem poinformował w środę, że placówki oświatowe i szkoły wyższe zawieszają na dwa tygodnie zajęcia. Odwołane są wszelkie imprezy masowe i zawieszona zostanie działalność instytucji kultury, w tym teatrów, kin i muzeów. W środę wieczorem Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że potwierdzono cztery nowe przypadki zakażenia koronawirusem, a w sumie w Polsce jest ich 31. O pierwszym polskim przypadku pacjenta zarażonego wirusem SARS-CoV-2 resort zdrowia poinformował 4 marca.
Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.
(PAP)
Autor: Radosław Jankiewicz
(mik)