Wojewoda podlaski otrzymał pisma z informacją o rzekomym naruszeniu prawa przez dwóch radnych miejskich z Wasilkowa. Rada miejska - bazując na opinii radcy prawnego - nie podzieliła takiego stanowiska i w czwartek podjęła uchwałę wyrażającą opinię o braku zasadności stwierdzenia wygaśnięcia mandatów.
Sprawa dotyczy wiceprzewodniczącego rady Karola Krakowieckiego oraz radnego Roberta Lewkowicza.
Do wojewody podlaskiego wpłynęło pismo, w którym wskazano, iż ocenie jednego z obywateli Karol Krakowiecki poprzez pełnienie funkcji Prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Wasilkowie naruszył zakaz określony w art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, zgodnie z którym radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Wnioskodawca wskazał, iż pełniona przez radnego funkcja prezesa spółdzielni wyczerpuje znamiona zakazu, a co za tym idzie powinno się stwierdzić wygaśnięcie jego mandatu. Podniósł także w swym wniosku, że ,,Karol Krakowiecki zarządza (...) działalnością gospodarczą, a wykonuje te czynności z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy gdyż dzierżawi od gminy grunty, na których spółdzielnia prowadzi działalność oraz wynajmuje Miejskiemu Ośrodkowi Animacji i Kultury w Wasilkowie pomieszczenia za czynsz w wysokości ok, kilku tysięcy miesięcznie". Dodatkowo zdaniem obywatela wiceprzewodniczący rady podejmował działania zmierzające do ,,nabycia po zaniżonej cenie mienia gminnego znacznej wartości - tj. atrakcyjnych działek budowlanych”.
Sprawę przeanalizowała radca prawny Urzędu Miejskiego w Wasilkowie. Wyjaśnienia na piśmie złożył także sam Karol Krakowiecki. Okazuje się, że rzeczywiście od ponad 20 lat spółdzielnia dzierżawi od gminy grunt, na którym znajduje się budynek kotłowni, należący do członków spółdzielni.
Skoro zgodnie z wyjaśnieniami, nieruchomość gminna służy zaspokajaniu podstawowych potrzeb mieszkaniowych członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Wasilkowie, polegających na zapewnieniu ciepła, to tym samym nie służy ona prowadzeniu działalności gospodarczej. Art. 24f nie ma w takiej sytuacji zastosowania do Radnego Karola Krakowieckiego, co potwierdza wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 7 kwietnia 2008 r.IV SA/GI l1s7l07 - wskazano w uzasadnieniu uchwały z opinią o braku zasadności stwierdzenia wygaśnięcia mandatu wiceprzewodniczącemu.
Zarzut dotyczący działania zmierzającego do nabycia mienia gminnego po rzekomo zaniżonej cenie odnosił się do uchwały, którą rada miejska podjęła w czerwcu tego roku. Radni wyrazili wówczas zgodę na sprzedaż nieruchomości dla spółdzielni o łącznej powierzchni 0,8915 ha bez przetargu oraz upoważnili burmistrza Wasilkowa do udzielenia 10-procentowej bonifikaty.
Wskazać należy, że podjęta uchwała odpowiada prawu, została podjęta na podstawie przepisów uprawniających Radę do przedmiotowego rozstrzygnięcia. Uchwała stanowi pierwszy etap w procedurze zbywania nieruchomości gminnej. Nie wywiera skutków materialnoprawnych w sferze własności komunalnej (nie przenosi własności nieruchomości) oraz nie stanowi formy zobowiązania Burmistrza Wasilkowa do zbycia przedmiotowych nieruchomości. Co istotne podczas głosowania nad powyższą uchwałą prezes Zarządu Spółdzielni - Radny Karol Krakowiecki nie oddał głosu - wskazała w opinii radca prawny.
Należy zatem stwierdzić, że radni Rady Miejskiej w Wasilkowie podejmując Uchwalę mogli swobodnie ocenić czy jej podjęcie jest korzystne dla rozwoju Gminy i jej interesów - napisano dalej w uzasadnieniu uchwały.
Z kolei radny Robert Lewkowicz zdaniem tego samego obywatela również miał naruszyć zakaz z art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym. Jego zdaniem pełniona przez radnego funkcja Przewodniczącego Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Wasilkowie wyczerpuje znamiona zakazu i podobnie jak Karol Krakowiecki powinien stracić mandat.
Odmienne zdanie ma jednak radca prawny wasilkowskiego magistratu.
Zgodnie z postanowieniem §12 ust. 1 Statutu 'Rada Nadzorcza sprawuje kontrolę i nadzór nad działalnością Spółdzielni oraz inicjuje nowe rozwiązania, usprawnienia organizacyjne', Bardziej szczegółowo kompetencje Rady reguluje ust. 12 tegoż paragrafu. Żadna z tych kompetencji nie ma charakteru stricte zarządczego. Rada uprawniona jest co prawda do wyrażenia zgody na nabycie i obciążanie nieruchomości - jednakże wykonanie tych uchwał pozostaje w strefie działań Zarządu Spółdzielni. Wobec powyższego również ta kompetencja nie wskazuje na zarządczy charakter Rady. Brak jest zatem podstaw, aby pojęcie zarządzania działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego odnosić do członków Rady Nadzorczej. których kompetencje nie wiążą się bezpośrednio z kierowaniem, administrowaniem i reprezentacją na zewnątrz - napisano w opinii prawnej.
W czwartek radni podczas sesji przyjęli uchwały w sprawie wyrażenia opinii o braku zasadności stwierdzenia wygaśnięcia mandatów radnym. W przypadku Karola Krakowieckiego za podjęciem aktu było 12 osób, a jedna wstrzymała się od głosu (prezes spółdzielni nie głosował). Natomiast uchwałę dotyczącą sprawy Roberta Lewkowicza poparło 13 radnych, a sam zainteresowany wstrzymał się od głosu.
(mik)