Kochaj mnie namiętnie, nieustannie, bezszelestnie. Proszę kochaj tylko mnie. Dzisiaj tylko tego chce - śpiewa w swoim najnowszym teledysku Anna Ostrowska z Wasilkowa. To jednak utwór nie tylko o miłości, ale też o trudnych momentach, braku sił i ukradzionej przez los młodości. „Przeszłam bardzo dużo w życiu i chciałam to pokazać” - wyjaśnia wokalistka portalowi Knyszynska.eu.
Anna Ostrowska pochodzi z Białegostoku, ale mieszka w Wasilkowie. 29-letnią piosenkarkę można zobaczyć na scenie chociażby podczas lokalnych imprez. Prywatnie jest mamą dwójki chłopców i żoną od 10 lat.
Jak sama przyznaje, jest dopiero początkującą wokalistką, chociaż tak naprawdę śpiewanie pokochała praktycznie od urodzenia. Muzyka to dla niej także odskocznia od codziennych problemów związanych ze zdrowiem.
- Niestety tracę wzrok, ale robię to co kocham i tego nie zmienię. Muzyka jest moją pasją. Śpiew, to dzięki niemu zapominam o chorobach - przyznaje Anna Ostrowska.
W tym roku wokalistka wraz z Mariuszem Choruży napisała swoją pierwszą autorską piosenkę. „Kochaj mnie” opowiada nie tylko o miłości, ale także o trudnych życiowych momentach i żalu z powodu ukradzionej przez los młodości.
Co było inspiracją do powstania utworu?
- Moja powolna utrata wzroku i ciężkie życie. Przeszłam bardzo dużo - choroby dzieci, swoje, męża. Po prostu chciałam to pokazać - tłumaczy wokalistka z Wasilkowa.
Muzykę do utworu Anny Ostrowskiej skomponował Mariusz Choruży. Za zdjęcia do teledysku i montaż odpowiadają Monika i Adam Hurcewicz. W dwoje zakochany, pojawiających się w nagraniu, wcielili się Kasia Karpowicz i Karol Nowik.
(mik)
Nowy teledysk Anny Ostrowskiej z Wasilkowa: