W minionym miesiącu w Urzędzie Miejskim w Wasilkowie zostały przeprowadzone dwie kontrole. Ich efekt to pomniejszone dofinansowania na dwa realizowane w ubiegłym roku zadania.
O kontrolach i ich skutkach w czwartek radnych miejskich poinformowała zastępczyni burmistrza Wasilkowa.
- Były to kontrole przeprowadzone przez pracowników Urzędu Marszałkowskiego. Dotyczyły dwóch postępowań. Jeżeli chodzi o III etap przebudowy ulicy Grodzieńskiej i Białostockiej została naliczona korekta finansowa w wysokości 5 procent. Skontrolowano również inwestycję dotyczącą przebudowy terenu rekreacyjnego na tzw. cyplu nad rzeką Supraśl. Przy blisko półmilionowej wartości umowy, zewnętrzne dofinansowanie miało wynosić 160 tysięcy złotych. Zostało ono pomniejszone o 10-procentową korektę. Wysłaliśmy już odpowiedź po kolejnej kontroli na wszystkie zastrzeżenia. Jeszcze tej kwoty nie otrzymaliśmy, gdyż dopiero został wysłany wniosek o płatność. Kiedy przejdziemy całość postępowania kontrolnego, wówczas ta kwota uszczuplona już zapewne o 10 procent, a być może więcej, zostanie zwrócona do naszego budżetu - powiedziała podczas sesji rady miejskiej Dominika Jocz.
Radny Marek Kojło chciał poznać więcej szczegółów, dotyczących pieniędzy, które gmina będzie musiał zwrócić.
- Postępowanie na zadanie (dot. przebudowy ulic) zostało przeprowadzone w ubiegłym roku. Wartość umowy to było około 5,2 mln zł, przy zewnętrznym dofinansowaniu za pośrednictwem Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego w wysokości niespełna 53 procent. Urząd Marszałkowski kontroluje zarówno postępowanie przetargowe, jak i realizację inwestycji. Zostały sformułowane zarzuty - można powiedzieć - o charakterze interpretacyjnym jeśli chodzi o zastosowanie przepisów z zakresu prawa zamówień publicznych. Ponieważ określono w tym zakresie pewne błędy, zgodnie z przyjętym przez Urząd Marszałkowski wzorem, wyliczono taką wysokość korekty. To jest 118 960 złotych. Otrzymaliśmy pismo wzywające nas do zwrotu tych pieniędzy wraz z odsetkami, w czwartek podjęliśmy decyzję, że te pieniądze zwrócimy tak, aby nie zostały naliczone odsetki. Mamy natomiast nadzieję próbować obronić naszą interpretację prawa zamówień publicznych i mamy nadzieję, że uda nam się z tego wyjść. Jeśli nie, to dofinansowanie zewnętrzne zostanie pomniejszone - przyznała zastępczyni Adriana Łuckiewicza.
- Interesuje mnie skąd 120 tysięcy złotych zabierzemy, przesuniemy czy zwiększymy deficyt gminy, żeby zapłacić te pieniądze. Plus 16 tysięcy złotych z cypla. Która inwestycja przepadnie? Która nie zostanie wykonana w tym roku? To jest chyba bardzo istotne - zauważył wiceprzewodniczący rady Karol Krakowiecki.
- Na pewno nie będziemy zwiększali deficytu - zapewniła skarbnik Joanna Kunikowska. - Jeżeli już, będziemy szukali w środkach, które mamy. Nie z inwestycji, a raczej z wydatków bieżących. Mamy wolne środki, które nie zostały wprowadzone do budżetu. Co nie znaczy, że nie będziemy walczyć, aby te środki zostały nam później zwrócone - wyjaśniła.
Radny Piotr Półtorak przy okazji poruszył też temat dofinansowania na budowę targowiska miejskiego w Wasilkowie. Radni byli ciekawi, czy środki uda się wykorzystać. O tym wkrótce na portalu Knyszynska.eu.
Czytaj też: Czy w Wasilkowie powinno powstać targowisko? Są środki zewnętrzne, ale inwestycji nie ma w budżecie
(mik)