W SP nr 1 w Wasilkowie trwa lekcja. Nagle odzywa się dzwonek, po krótkiej chwili kolejny i tak cztery razy. To sygnał do ewakuacji.
Uczniowie pod opieką nauczycieli i wszyscy pracownicy szkoły w zorganizowany sposób udają się na przyszkolne boisko. Wszystko przebiega sprawnie, bez zakłóceń.
Nawet uczniowie klas 4 udowadniają, że potrafią prawidłowo zachować się w obliczu zagrożenia. Wszyscy znają drogi ewakuacji. Nikt nie zostaje w tyle.
Pani dyrektor Lucyna Bejm odbiera od nauczycieli raporty o stanie liczebnym klas i już po chwili można wracać do przerwanej kartkówki z matematyki. Na szczęście to była tylko próbna ewakuacja. Społeczność szkolna po raz kolejny udowadnia swoją skuteczność i odpowiedzialność - pisze w mailu nadesłanym do redakcji Małgorzata Kossakowska z SP nr 1 w Wasilkowie.
***
A co ciekawego dzieje się w Waszych szkołach? Dajcie nam znać wysyłając zdjęcia, materiały wideo i artykuły na adres mailowy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Czekamy na Wasze wiadomości!
opr. (mik)
Próbna ewakuacja w SP nr 1 w Wasilkowie. Zdjęcia nadesłane do redakcji: