W Supraślu spalili m.in. jeden z najpiękniejszych w kraju prawosławnych ikonostasów z połowy XVII wieku. Z obrazów malowanych na miedzianych blachach postanowili natomiast wykonać lutowane kociołki i kubki... Z Wasilkowa w głąb Rosji wywieźli kilka rodzin. Czerwona niszczycielska siła zagościła też w Czarnej Wsi, Gródku i Michałowie. W poniedziałek mija 79 lat od napaści ZSRR na Polskę.
W poniedziałek, 17 września, 79 lat po ataku sowietów na Polskę, na terenie całego województwa zawyją syreny. Będzie to nie tylko upamiętnienie tragicznych wydarzeń, ale też test sprawności systemu alarmowania.
***
Sowieci pod rządami Józefa Stalina napadli na Polskę na mocy tajnego porozumienia z III Rzeszą - Paktu Ribbentrop - Mołotow. Był to cios dla kraju, który od początku września zmagał się z hitlerowskim najeźdźcą.
Na tereny ówczesnego województwa białostockiego nacierali żołnierze tzw. Frontu Białoruskiego. Główne kierunki ataku - w niedzielę 17 września - objęły Wilno, Baranowicze – Wołkowysk – Grodno – Suwałki oraz Brześć nad Bugiem.
W Supraślu po 17 września sowieci zajęli obiekty klasztorne. Utworzyli tam garnizon wojskowy. Czerwonoarmiści całkowicie zniszczyli wnętrza zabytkowych budynków. Spalili m.in. jeden z najpiękniejszych w kraju prawosławnych ikonostasów z połowy XVII wieku. Z kolei z obrazów malowanych na miedzianych blachach postanowili wykonać lutowane kociołki i kubki...
Pod koniec września oddział kawalerii Armii Czerwonej wkroczył także do Wasilkowa. Podczas okupacji sowieci wywieźli do Kazachstanu kilkadziesiąt miejscowych rodzin.
W Michałowie najeźdźcy ze Wschodu upaństwowili wszystkie fabryki oraz młyny. Sklepy prywatne zlikwidowano. Trzy, działające w miejscowości szkoły, połączono w jedną placówkę. Nauka w niej miała trwać dziesięć lat. Sowieci rozpoczęli też czystki miejscowych elit. Wywożono lub zabijano działaczy politycznych, policjantów, oficerów wojskowych, urzędników służb leśnych i państwowych, a także przedsiębiorców, kupców i właścicieli majątków ziemskich oraz bogatych chłopów.
Podobną politykę wobec mieszkańców sowieci prowadzili w Gródku i Czarnej Wsi. Spowodowali też ogromne zniszczenia w drzewostanie Puszczy Knyszyńskiej. Prowadzili bowiem rabunkową i dewastacyjną gospodarkę leśną na własne potrzeby.
Armia Czerwona, wyparta najpierw przez wojska III Rzeszy, powróciła na ziemie polskie w 1944 roku. Wielu Rosjan czy Białorusinów uważa do dzisiaj, że zarówno w 1939, jak i w 1944, sowieci wyzwalali Polskę. Tymczasem koniec II wojny światowej oznaczał dla kraju niemal półwieczną dyktaturę, podyktowaną przez Związek Sowiecki.
(mik)