Filipek jeszcze się nie urodził, ale już wiadomo, że czekają go trzy poważne operacje. Chłopczyk, którego mama pracuje w Urzędzie Miejskim w Wasilkowie, na świat przyjdzie z wadą serca. Można mu jednak pomóc.
Oczekiwanie na narodziny naszego dziecka jest czasem przepełnionym ogromnym lękiem o nieznaną przyszłość, ale też wielką nadzieją, że dzięki wam nasz synek zostanie z nami. Wiemy, że urodzi się z wadą serca, że czekają go 3 operacje. Od ich powodzenia zależy jego całe życie, dlatego chcemy, aby naszego synka operował światowej sławy kardiochirurg prof. Edward Malec. W niemieckiej klinice mamy stawić się 12 września. Zbieramy na pierwszą operację i bardzo prosimy o pomoc.
- piszą organizatorzy zbiórki na portalu siepomaga.pl.
Pani Joanna, mama Filipa, pracuje w wydziale oświaty w Urzędzie Miejskim w Wasilkowie. Od lat wspiera funkcjonowanie szkół i przedszkoli w gminie.
Teraz akcję wsparło już ponad sto osób. Do tej pory zebrano niespełna 7 tysięcy złotych. To zaledwie jednak tylko jeden procent całej niezbędnej kwoty, potrzeba bowiem niemal 350 tys. złotych.
Chłopcu i jego rodzinie można pomóc finansowo za pośrednictwem portalu siepomaga.pl. Zbiórka została zweryfikowana przez fundację.
(mik)