Pewien czas temu drogowcy zdemontowali próg zwalniający, znajdujący się na ulicy Polnej w Wasilkowie. O przyczynę takiego działania pytał podczas ostatniej sesji rady miejskiej jeden z radnych.
Radni rozmawiali wczoraj m. in. o bieżących i planowanych inwestycjach. Obecny podczas sesji przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego Zenon Żukowski informował o dziurze w pobliżu skrzyżowania ulic Polnej i Kościelnej. Ubytek w jezdni ma być głęboki na około 20 centymetrów. Pojawił się też temat czterech samochodów, zaparkowanych przy ulicy Zielonej. Pojazdy, choć mają tablice rejestracyjne, są rzekomo nieużytkowane od dłuższego czasu. Niektóre z nich nie mają ponoć nawet kół. Obiema sprawami zgłoszonymi przez Zenona Żukowskiego obiecał natychmiast zająć się Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Wasilkowa.
Z kolei radny Adrian Łuckiewicz pytał o próg zwalniający przy ulicy Polnej.
- Dlaczego go zdjęto? Mieszkańcy o to pytają - mówił radny.
Okazuje się, że ma to związek z objazdem, który obowiązuje obecnie w Wasilkowie z powodu prac na ulicy Białostockiej.
- Zdjęcie tego progu było jednym z warunków poprowadzenia objazdu ulicą Polną. Gdy objazd się zakończy, próg wróci na swoje miejsce - zapewnił Piotr Bujwicki.
Zobacz tekst: Kiedy będzie można przejechać ulicą Białostocką? Znamy prawdopodobny termin
Padło też pytanie o możliwość zamontowania progu zwalniającego na jednej z uliczek w Dolinie Cisów, przebiegającej równolegle do ul. Białostockiej. Władze gminy - ze względu na to, że jest to droga na terenie osiedla - nie planują podejmowania działań w tym kierunku.
(mik)