Tak jak informowaliśmy wczoraj, włodarze Wasilkowa będą prosić w czwartek radnych o zmiany w budżecie gminy. Najwięcej emocji wzbudzi najpewniej pomysł przeniesienia 730 tys. zł z budowy przedszkola na remont drogi do Białegostoku.
{ads3}
Samorządowi z Wasilkowa brakuje ponad 700 tys. zł na remont drogi do stolicy województwa. Magistrat początkowo na ten cel zamierzał przeznaczyć milion złotych. Jednak oferta jedynej firmy, która przystąpiła do przetargu znacznie przewyższa tę kwotę. To właśnie między innymi dlatego padła propozycja zmian w budżecie.
Środki - w wysokości 730 tys. zł - miałyby zostać przesunięte z zadania dotyczącego budowy przedszkola w Wasilkowie. Pierwotnie na inwestycję planowano przeznaczyć prawie 860 tys. zł. Po zmianach byłoby to zaledwie niecałe 130 tys. zł. Prace przy placówce najprawdopodobniej rozciągną się zatem w czasie.
O komentarz do planowanych zmian w budżecie poprosiliśmy dzisiaj burmistrza Mirosława Bielawskiego. Ze względu na różne obowiązki włodarz Wasilkowa przesłał nam tylko krótkiego SMS-a z zapowiedzią, że szerzej wypowie się na ten temat jutro.
„To nic szczególnego. Trzeba było zwiększyć kwotę na inwestycję na ul. Białostockiej o 700 tys. Trzeba po przetargu podpisać umowę” - poinformował nas Mirosław Bielawski.
Nie trudno się domyślić, że jutrzejsza sesja może nie należeć do najspokojniejszych. Zdaniem radnej Dominiki Jocz z Klubu Przyjaciół Wasilkowa konieczność zmian w budżecie wynika z opieszałości burmistrza i jego współpracowników.
- Na komisji (Ładu Przestrzennego i Infrastruktury Technicznej - red.) większość radnych z naszego klubu była przeciw tym zmianom. Koszty robót drogowych istotnie drożeją, dzieje to w ostatnim czasie. Z kolei temat trasy do Białegostoku podnoszony był już od dawna, bo jest to temat priorytetowy. Został jednak - podobnie jak niektóre inne inwestycje - odłożony na końcówkę kadencji, żeby władze mogły pokazać, ile robią. Bo jak wiadomo w naszym samorządzie - i w innych zresztą też - będzie wielki wybuch inwestycji i jedna wielka pokazówka. Wcześniej działo się bardzo niewiele w porównaniu z obecnym rokiem. Gdyby nie opieszałość, to nie trzeba byłoby dokonywać przesunięć budżetowych i zrobilibyśmy to dużo taniej. Na pewno jutro będziemy to podnosić. Jesteśmy przeciwni tym zmianom - powiedziała nam Dominika Jocz.
Czy przesunięcie środków akurat z zadania budowy przedszkola jest dobrym pomysłem? - zapytaliśmy radną.
- Jeżeli chodzi o temat budowy przedszkola, to nasze władze dalej chcą to przeciągać na przyszłość i tak to motywują. Pewnie, że to nie jest dobry pomysł. Już lepszym rozwiązaniem byłoby zdjęcie tych środków z budowy basenu. Chociaż basen w ogóle trzeba wykreślić. Najgorsze jest to, że wydaliśmy już poważne pieniądze na dokumentację projektową tej inwestycji. Tego jednak nie cofniemy. Wczoraj wypytywałam na komisji o stan przygotowania inwestycji do realizacji na 2018 rok. Pan Bujwicki (Piotr, zastępca burmistrza Wasilkowa - red.) omówił właściwie tylko cztery punkty. Basen pominął, więc się dopytywałam. W tym momencie okazuje się, że najbardziej realną opcją jest maksymalne dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki w wysokości 30 procent. Cały czas słyszymy, że jest jeszcze za wcześnie, aby cokolwiek powiedzieć. Sporo osób obawia się, że obecny burmistrz będzie robił wszystko, aby kolejny samorząd nie miał już wyjścia, bo jeżeli wycofa się z inwestycji, to spore środki przepadną. Dofinansowanie w wysokości 30 procent przy 18-milionowej inwestycji to nie jest tak dużo. To może być dla nas taki finansowy stryczek, więc to nie jest już zabawa - komentuje Dominika Jocz.
Temat budowy basenu w Wasilkowie przy okazji zmian w budżecie gminy wraca zatem jak bumerang. I prawdopodobnie będzie wracał przez całą kampanię wyborczą, która właśnie zaczyna na dobre się rozkręcać. Do „sądnego dnia” dla lokalnych polityków, kiedy mieszkańcy pójdą do urn, zostało już bowiem tylko kilka miesięcy.
Aktualizacja 25.01.2018 godz. 11.52 : Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Wasilkowa, zwrócił nam uwagę, że podczas obrad Komisji Ładu Przestrzennego i Infrastruktury Technicznej radni pozytywnie zaopiniowali projekt zmian w budżecie na 2018 rok stosunkiem głosów 6:4. Przy przepisywaniu wypowiedzi radnej Dominiki Jocz do tekstu wkradł się błąd. W zdaniu dotyczącym posiedzenia wspomnianej komisji zabrakło słów: (większość radnych) z naszego klubu (była przeciw tym zmianom). Tekst został poprawiony. Za nieścisłość przepraszamy wszystkie zainteresowane osoby.
(mik)