Od nowego roku obowiązują zmienione zasady segregowania śmieci w gminie Wasilków. Pojawiły się jednak informacje, że odpady są i tak mieszane przez pracowników firmy, która je odbiera.
Zgodnie z przyjętą przez radę miejską uchwałą mieszkańcy Wasilkowa segregują odpady na: zmieszane, papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, ulegające biodegradacji, bioodpady i odpady zielone. Dodatkową kategorię stanowią odpady wielkogabarytowe, zużyty sprzęt elektroniczny oraz opony.
Na terenie miasta rzekomo miało w ostatnim czasie dojść do pewnej niezrozumiałej sytuacji. Pojawiły się informacje, że pracownicy firmy, która odbiera śmieci, wrzucili do śmieciarki razem wszystkie posegregowane wcześniej odpady.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z przedsiębiorstwem Czyste Środowisko. To właśnie ta spółka odpowiada za wywóz śmieci w gminie Wasilków.
- Szkło pakujemy oddzielnie, folię i papier - razem, bo tak nas poproszono w sortowni (są one potem oddzielane od siebie na taśmie). Odpady biodegradowalne odbiera w ogóle inny samochód. Taka sytuacja, że wszystko wrzucono do jednej śmieciarki, mogła mieć jedynie miejsce na terenie osiedla mieszkaniowego. Tutaj jednak to mieszkańcy są nie w porządku. Specjalnie zakupiliśmy kosze w czterech kolorach, które zostały ustawione od tego roku. Kierowca zadzwonił do mnie pewnego dnia i poinformował, że w każdym pojemniku odpady są wymieszane. Do segregacji na pewno by od nas tego nie przyjęto, więc potraktowaliśmy to jako śmieci komunalne. Rozmawialiśmy o tym z prezesem spółdzielni mieszkaniowej, ale ludzie po prostu nie przywykli chyba jeszcze do nowych zasad. Mieszkańców trzeba w tej kwestii edukować - powiedział nam Bogdan Adamczewski, dyspozytor w przedsiębiorstwie Czyste Środowisko.
Jak twierdzi pracownik firmy, posegregowane w prawidłowy sposób śmieci zawsze są pakowane oddzielnie.
- Generalnie nie ma możliwości, że wszystko wrzucamy razem. Ludziom może się tak wydawać, bo mamy teraz śmieciarki dwukomorowe z oddzielnymi zgarniaczami - wyjaśnia.
(mik)