Każdego roku wierni walczą z bólem, trudnymi warunkami i samym sobą na wielokilometrowej trasie. Ekstremalne Drogi Krzyżowe są organizowane nie tylko na Podlasiu, ale też w całej Polsce, a nawet poza jej granicami.
EDK swoją nazwę wzięła od warunków, w jakich pokonuje się trasę minimum 40 kilometrów – nocą, w skupieniu, samotnie (maksymalnie po 10 osób), bez rozmów i pikników. Istotą tego wydarzenia jest zmaganie z własnymi słabościami, z bólem i wysiłkiem, by otworzyć się na głęboką refleksję.
„Po przeanalizowaniu obecnych obostrzeń zgodnie stwierdziliśmy, że nie stanowią one przeszkody do przeżycia Ekstremalnej Drogi Krzyżowej 2021. Kolejny raz pragniemy podkreślić, że EDK jest wydarzeniem o charakterze INDYWIDUALNYM, więc decyzję o wyborze trasy, jak i terminie wyprawy każdy podejmuje osobiście” – czytamy na facebookowym profilu Białystok EDK.
W tym roku organizatorzy przygotowali osiem tras w Białymstoku, liczących od 48 do nawet 84 kilometrów, z których każda prowadzi w innym kierunku – do Sokółki, Rożanegostoku czy Hodyszewa, a jedna wokół Białegostoku. Trasy zaplanowano też z Suwałk, Łomży i Kolna.
Wszyscy ci, którzy przed wyruszeniem na szlak chcą wziąć udział w mszy świętej, będą mieli taką możliwość. W celu uniknięcia gromadzenia się w parafii Krzyża Świętego w Grabówce zostaną odprawione trzy nabożeństwa: 12 i 19 marca o godz. 18.00 oraz 26 marca o godz. 21.00.
(erw)