Tak jak informowaliśmy wcześniej, nad ranem w pobliżu Grabówki doszło do śmiertelnego wypadku.
Około godziny 6.46 doszło do tragicznego wypadku na drodze krajowej nr 65 w okolicach Grabówki. Do działań zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nr 2 i 1, policję oraz pogotowie ratunkowe.
W momencie przyjazdu pierwszych jednostek ochrony przeciwpożarowej zastano na miejscu zdarzenia dwa samochody osobowe marki audi i opel po czołowym zderzeniu. Pojazdami podróżowali wyłącznie kierujący. Kierowca audi znajdował się na zewnątrz auta. Niestety w wyniku wypadku przód opla był objęty pożarem. Jego duża intensywność w pierwszej fazie działań uniemożliwiała bezpośrednie dojście do wnętrza pojazdu. Po ugaszeniu i otwarciu drzwi samochodu okazało się, że wewnątrz znajduje się ciało kierującej autem kobiety.
W następnej fazie działań strażacy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanemu kierowcy samochodu audi, odłączyli w nim akumulator i zakręcili zawór butli LPG. Wycieki płynów eksploatacyjnych z pojazdów zabezpieczono i zebrano za pomocą sorbentu.
Na czas akcji DK 65 w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana. Działania straży pożarnej trwały 3 godziny i brało w nich udział 5 zastępów (17 strażaków) - informuje na stronie bialystok.straz.bialystok.pl mł. bryg. Andrzej Łęczycki.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja i prokuratura.
opr. (mik)