Dziś w supraskim monasterze modlitewnie wspominano św. Andrzeja biskupa Krety. Boskiej liturgii, celebrowanej w cerkwi św. ap. Jana Teologa przewodniczył biskup supraski Andrzej. Wspomniany święty jest niebiańskim patronem hierarchy, dlatego też po nabożeństwie duchowieństwo oraz zgromadzeni wierni złożyli hierarsze serdeczne życzenia imieninowe.
W imieniu Soboru Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, hierarchę pozdrowił abp Bielski Grzegorz.
- Czcigodny władyko, w otoczeniu przybyłego duchowieństwa, bliskiej sercu braci monasterskiej oraz parafian i pielgrzymów, świętujecie dziś dzień swojego niebiańskiego patrona, św. Andrzeja biskupa Krety. Ktoś mógłby zapytać w czym tkwi wielka świętość Andrzeja biskupa Krety. W tym, że napisał wielki kanon pokutny oraz wiele innych hymnów, kanonów, troparionów, które śpiewamy do dnia dzisiejszego. Ale nie tylko w tym. Wielkość św. Andrzeja tkwi także w jego skromności. Właśnie z tej skromności zrodziło się błogosławieństwo i źródło jego liturgicznego, hymnograficznego i świętego życia (...). Drogi władyko, otrzymaliście wielki dar. W tym miejscu rozpoczynaliście swoje duchowe, ascetyczne życie. To miejsce was uduchowiło i ubogaciło. Teraz możecie za to podziękować i dziękujecie. Wszyscy widzimy wasz wielki trud na rzecz supraskiego monasteru (...). Wasza miłość przyciąga tu rzesze wiernych i swoją miłością staracie się obdarować wszystkich. Dziś w liturgicznych tekstach słyszeliśmy słowa „Ojcze Andrzeju". Znaczy to, że św. Andrzej ma tę ojcowską miłość. Wy także, drogi władyko, tą ojcowską miłością otaczacie brać monasterską, która tu pracuje i tą miłością wyprawiacie ich w drogę do zbawienia. Życzę, by to ojcowskie poczucie miłości zawsze z wami przebywało - powiedział abp Grzegorz.
Wraz z całą bracią zakonną, życzenia arcypasterzowi złożył także o. archimandryta Sergiusz a po nim wszyscy obecni duchowni wierni oraz goście.
Adam Matyszczyk