Sieć sklepów MediaMarkt postawiła na Zenka Martyniuka. Wraz z początkiem wakacji ruszyła kampania reklamowa, której twarzą został król disco polo. Dzisiaj sławny piosenkarz z Grabówki uczestniczył w spotkaniu prasowym zorganizowanym w Białymstoku. Wokalista opowiedział m. in. o tym, jak wyglądały prace nad projektem. Padły też pytania o wynagrodzenie gwiazdora.
Popularność Zenka Martyniuka, który pod koniec ubiegłego roku świętował 30-lecie obecności na scenie muzycznej, stale rośnie. Koncerty zespołu Akcent od lat przyciągają tłumy. Kilka miesięcy temu na ekrany kin wszedł film, którego scenariusz inspirowany jest biografią piosenkarza. Król disco polo swoim wizerunkiem firmował też m. in. napój energetyczny czy grę brandową. Niedawno piosenkarz został twarzą kampanii Media Markt.
„Nie warto zatrudniać gwiazd disco polo do reklam. Ale jest jeden wyjątek”
W środę w sklepie MediaMarkt w Atrium Biała zorganizowano spotkanie prasowe z udziałem Zenka Martyniuka oraz przedstawicieli sieci.
- Zawsze staraliśmy się zaskakiwać naszych klientów reklamami. Nie chcieliśmy zalewać ich tylko ofertą i ceną. Chcieliśmy wyróżniać się na tle konkurencji - podkreślała Ewelina Piątek, menadżer ds. marketingu w MediaMarkt. - Czy warto teraz zatrudniać gwiazdy disco polo do reklamy? Nie, absolutnie nie warto, chyba że jest to pan Zenek Martyniuk. To jedyny wyjątek. To jest nasz król. To nie tylko gwiazda disco polo, ale też człowiek z krwi i kości, niezwykle optymistyczny, niosący za sobą niesamowitą energię. Doceniają go nie tylko fani disco polo, ale za to co osiągnął jest doceniany przez wszystkich, jest bardzo szanowany. Pasja oglądania telewizji, filmów, słuchania muzyki, aktywności sportowej to aspekt, który łączy pana Zenka Martyniuka z naszymi konsumentami. W tym wszystkim pomaga nasza technologia. Pan Zenek Martyniuk jest zawsze blisko ludzi, wie co im w duszy gra - tłumaczyła.
Stały klient
Zenek Martyniuk mówił, że bardzo cieszy się ze współpracy z firmą. Wspomniał też, że jest częstym klientem sklepu.
- Bardzo lubię tutaj robić zakupy. Jestem stałym klientem. Praktycznie całe wyposażenie domu kupowałem w MediaMarkt - powiedział król disco polo. - Oczywiście muszę najpierw przyjść, wszystko obejrzeć. Nie lubię robić tego przez internet, chociaż w MediaMarkt jest taka możliwość i nie ma z tym problemów - dodał.
Gwiazdor opowiadał jak wyglądały prace przy nagrywaniu filmików w ramach kampanii reklamowej.
- Już niektórzy ludzie zaczepiają mnie na ulicy, dzwonią do mnie koledzy i pada pierwsze pytanie: Panie Zenku co pan na to? A ja na to jak na lato! - nucił piosenkarz. - Nagrywałem chyba 18 czy 20 filmików. Współpraca była bardzo profesjonalna. Byłem w szoku. Przygotowanie było perfekcyjne, nawet włosek nie miał prawa odstawać. Na planie w Warszawie spędziłem cztery dni po 10 godzin - powiedział. Wyraził też nadzieję na dalszą współpracę z firmą.
Zenek Martyniuk odniósł się także do krytyki, z którą niekiedy przychodzi mu się zmierzyć.
- Ten kto krytykuje moje piosenki, na pewno robi to z zazdrości. Sam chciałby współpracować z taki fajnymi ludźmi, z którymi ja współpracuję, ale to nie jest taka prosta sprawa. Trzeba mieć do tego zacięcie, z muzyką jestem związany odkąd dostałem gitarę od dziadka. Miałem wtedy sześć albo siedem lat - przypomniał.
Będzie kolejny hit?
Król disco polo zdradził również, że przygotowuje kolejny utwór.
- Muzyka będzie do słów Marka Dutkiewicza. Mam nadzieję, że będzie to wielki hit na skalę europejską. To autor przebojów takich jak „Jolka, Jolka, pamiętasz?”, „Dmuchawce, latawce, wiatr”, „Szklana pogoda” i wielu innych - poinformował piosenkarz. - W moim sercu gra muzyka. To, co państwo słyszycie, to nie jest prosta sprawa. Zanim utwór opuści studio, daję go do posłuchania mojej żonie, synowi, nawet mojej mamie, znajomym - dodał.
Zenek Martyniuk w reklamach MediaMarkt. Ile zarobił?
Współpraca Zenka Martyniuka z Media Markt ma charakter komercyjny. Dziennikarze pytali więc o wynagrodzenie gwiazdora.
- Nie udzielimy takich informacji - ucięła Ewelina Piątek. - Możemy natomiast zdementować pogłoskę rozpowszechnioną przez jedno z czasopism. To nie była ta kwota (milion zł - red.) - zaznaczyła. Menadżerka nie chciała zdradzić, czy była to kwota wyższa czy też niższa.
Zenek Martyniuk pochodzi z Gredel koło Bielska Podlaskiego. Mieszka w Grabówce w gm. Supraśl. Ma żonę Danutę i syna Daniela. W sobotę, 18 lica, o godzinie 16 w białostockim MediaMarkt odbędzie się spotkanie z królem disco polo.
(mik)
Zenek Martyniuk twarzą MediaMarkt:
Spotkanie prasowe z Zenkiem Martyniukiem w MediaMarkt Białystok: