Tylko w miniony weekend policjanci na terenie powiatu białostockiego wyeliminowali z ruchu drogowego 7 nietrzeźwych kierowców.
Pomimo licznych apeli nadal część kierowców wsiada za kierownicę po alkoholu. Tylko w miniony weekend, na terenie powiatu białostockiego, policjanci zatrzymali 7 kierowców, którzy prowadzili na „podwójnym gazie".
W sobotnie południe, policjanci otrzymali zgłoszenie, że na trasie z Krynek do Supraśla jedzie nietrzeźwy kierowca motoroweru. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Supraślu na wskazanej trasie zauważyli kierującego motorowerem, który jechał całą szerokością jezdni. Mundurowi chcieli zatrzymać go do kontroli. Włączyli więc sygnały świetlne i dźwiękowe. Mężczyzna na widok patrolu przyspieszył i zaczął uciekać. Wiedząc, że nie ma szans z mundurowymi porzucił jednoślad i kontynuował ucieczkę pieszo. Już po chwili znalazł się w rękach policjantów. Wstępne badanie alkomatem wykazało w organizmie 47-latka blisko 2 promile alkoholu.
Nietrzeźwym sobotnim rekordzistą okazał się 35-latek. Policjanci z Oddziału Prewencji w Białymstoku zauważyli fiata, który jechał od krawędzi do krawędzi jezdni. Podczas kontroli okazało się, że 35-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Kolejny z kierowców wpadł w ręce mundurowych w niedzielę po 13. Policjanci dostali zgłoszenie, że na jednej z ulic w Białymstoku doszło do kolizji z nietrzeźwym kierowcą. Na miejscu zdarzenia mundurowi ustalili, że 38-letni kierowca opla cofając, uderzył w zaparkowaną skodę. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że 56-latek miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Następnym, który kierował „na podwójnym gazie" okazał się 63-latek. Policjanci z drogówki na terenie gminy Zabłudów, zatrzymali do kontroli kierowcę daewoo. Wstępne badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Podczas sprawdzania w policyjnej bazie danych, okazało się, że 63-latek ma cofnięte uprawnienia. Pozostali kierowcy mieli od 2 do 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)