Wczoraj białostoccy policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich wpadł na terenie gminy Supraśl.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 42-latek, który wybrał się w trasę mając blisko 3,6 promila alkoholu w organizmie. Do zatrzymania nieodpowiedzialnego kierowcy przyczynił się inny uczestnik ruchu, który zauważył jadącą od krawędzi do krawędzi skodę i powiadomił policję. 42-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy białostockiej drogówki w Zawadach. Kierowca natychmiast stracił prawo jazdy.
Z kolei mundurowi z białostockiej patrolówki zatrzymali do kontroli na ulicy Nowosielskiej 39-letniego kierowcę citroena. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna prowadził mając ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Ostatni kierowca siedzący za kółkiem „na podwójnym gazie" został zatrzymany w Zaściankach. 39-latek prowadził chryslera mając również ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Wszyscy kierowcy stracili prawo jazdy. Teraz cała trójka za swoją nieodpowiedzialną jazdę odpowie przed sądem - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)