Pod koniec ubiegłego roku zakończyła się przebudowa drogi wojewódzkiej nr 676 na odcinku Białystok - Supraśl. Tymczasem obecnie drogowcy prowadzą tam prace naprawcze.
{ads3}
Roboty przy budowie Białystok - Supraśl ruszyły w połowie 2017 roku, a zakończyły się w listopadzie 2018. Na trasie drogowcy wybudowali ronda, od stolicy województwa do Nowodworc poprowadzona została dwupasmówka, a w Krasnem powstała estakada. Jest też ścieżka rowerowa prowadząca do uzdrowiska.
Na czas robót na kierowców czekały dosyć znaczne utrudnienia. W kilku miejscach obowiązywał ruch wahadłowy, a droga została nawet dwukrotnie całkowicie zamknięta.
Zobacz: W dwie minuty z Supraśla do Białegostoku [WIDEO]
Tymczasem na drodze znów pojawili się robotnicy.
- Na drodze wojewódzkiej nr 676 na etapie zakończenia robót stwierdzono usterki w postaci niewłaściwych parametrów warstwy ścieralnej nawierzchni asfaltowej. To wymagało naprawy. Z uwagi na warunki pogodowe, bo była to końcówka roku, wykonawca został zobowiązany, że do 30 maja tego roku ma to wszystko poprawić - powiedział portalowi Knyszynska.eu Krzysztof Barbachowski, wicedyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Naprawę trzeba przeprowadzić na pierwszym od strony Białegostoku rondzie (skrzyżowanie z ul. Niemeńską) oraz w kilku miejscach na dwupasmówce. Kierowcy powinni liczyć się w kolejnymi utrudnieniami.
- W przyszłym tygodniu, gdy będzie układana nawierzchnia, pomiędzy pierwszym a drugim rondem (jadąc od strony Białegostoku - red.) ruch będzie odbywał się lewą jezdnią w dwóch kierunkach - zaznacza wicedyrektor PZDW.
Prace zostaną wykonane w ramach gwarancji. Możliwe, ze zakończą się szybciej, ale wiele zależy od warunków atmosferycznych.
(mik)