Do wypadku doszło dziś po godzinie 15.30 w Kopnej Górze, nieopodal cmentarza powstańców z 1831 roku.
46-latek kierujący hondą z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Autem podróżowały dwie osoby. Gdy służby przybyły na miejsce zdarzenia, jedna z nich była zakleszczona w pojeździe. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by wydobyć ją z samochodu.
Obaj poszkodowani - po udzieleniu im pierwszej pomocy - zostali przewiezieni do szpitala.
Przez kilkadziesiąt minut ruch na trasie Supraśl - Krynki był utrudniony, obowiązywało „wahadło”. Teraz odbywa się już płynnie.
W akcji uczestniczyło pięć zastępów straży pożarnej, w tym z OSP Supraśl i OSP Sokołda. Dokładne przyczyny i przebieg zdarzenia ma ustalić policyjne dochodzenie.
(pb)