Finał Szlachetnej Paczki zorganizowano w minioną sobotę i niedzielę w hali Sportowej Szkoły Podstawowej.
„Uważam, że nie może być tak, że czym więcej pomocy, tym więcej potrzebujących. Chcemy pomagać tak, aby ludzie sami radzili sobie w życiu. Nie chcemy biedy. Nie chcemy rekordów. Chcemy prawdziwej miłości wzajemnej. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!” - mówi ksiądz Jacek Stryczek, pomysłodawca Szlachetnej Paczki.
W akcję zaangażowali się m.in. strażacy z OSP Supraśl i ich przyjaciele. „Za zebrane pieniądze udało się kupić produkty oraz rzeczy, dzięki którym zostały spełnione prawie wszystkie potrzeby rodziny. W zamian za okazane serce jednostka OSP Supraśl otrzymała kartę z życzeniami płynącymi prosto z serca oraz pamiątkowy dyplom” - napisali druhowie na swoim profilu na Facebooku.
opr. (pb)