Silny wiatr sprawił, że strażacy - zarówno w województwie podlaskim, jak i w powiecie białostockim - mieli dziś sporo pracy. Interweniowali m.in. w Michałowie i Supraślu.
W tej pierwszej miejscowości podmuchy wiatru oberwały fragment metalowej blachy na jednym z budynków. Po godzinie 14 interweniowali tam strażacy z OSP Michałowo. Z kolei w Supraślu blacha oderwała się częściowo od stojącej reklamy, co groziło zaparkowanym w pobliżu samochodom.
Strażacy usuwali też mnóstwo złamanych przez wiatr drzew. Takie akcje prowadzono m.in. w Czołnowie, Jałówce i Rybnikach i wsi Wierobie.
W sumie w całym województwie podlaskim strażacy interweniowali ponad 220 razy. Był to dla nich jeden z najbardziej pracowitych dni w roku.
Dziś mieszkańcom Podlasia dokuczał też intensywny deszcz. Najwięcej - bo ponad 50 litrów wody na metr kwadratowy - spadło dziś w Łomżyńskiem. Na Białostocczyźnie suma opadów wyniosła od 5 do 15 mm deszczu.
(pb)