Na pełne zaufanie jeszcze trzeba trochę popracować – stwierdził Michał Kozłowski, radny Koalicji Obywatelskiej. I wstrzymał się od głosu.
Udzielenie wotum zaufania było jednym z punktów dzisiejszej sesji rady powiatu białostockiego. Głosowanie poprzedziła szczegółowa prezentacja raportu o stanie powiatu za 2019 rok. Dotyczyła ona budżetu oraz działalności poszczególnych jednostek organizacyjnych. Następnie odbyła się debata. Swoje uwagi zgłosili opozycyjni radni. Michał Kozłowski, radny KO powołał się na swoją dobrą pamięć i zarzucił zarządowi niekonsekwencję.
- Brakuje konsekwencji, gdy ktoś w poprzedniej kadencji coś nieustannie torpeduje, a potem będąc u władzy realizuje – przypomniał.
Chodzi o sprawę sprzedaży jednego z budynków starostwa przy ul. Geodetów w Białymstoku. Poprzedni zarząd chciał go sprzedać, a obecny będący wówczas w opozycji nie zgadzał się na to. Radny Kozłowski wskazał również na brak koncepcji rozbudowy głównej siedziby starostwa – w tej chwili nie mieszczą się tam wszystkie wydziały, a petenci są zmuszeni do jazdy w kilka miejsc, by załatwić sprawę.
- Montuje się klimatyzację, remontuje budynek i to jest potrzebne, ale to nie rozwiązuje głównego problemu, czyli braku miejsca – wskazał radny KO.
- Z każdej sprawy jesteśmy w stanie się wytłumaczyć i powiedzieć, dlaczego zrobiliśmy tak, a nie inaczej – zapewnił Jan Perkowski, starosta powiatu białostockiego. - Tak, nie zgadzaliśmy się na sprzedaż budynku przy ul. Geodetów. Wtedy miał on być sprzedany za 2,7 mln zł, a teraz otrzymaliśmy za niego ponad 4 mln zł.
CZYTAJ TEŻ: Powiat sprzedał działkę za ponad 4 mln zł. Powstanie tam McDonald`s
Starosta przyznał też, że kwestia sposobu rozbudowy starostwa budzi w radzie spory, ale liczy na to, że wkrótce wszyscy dojdą do porozumienia. Tym bardziej, że powiat kupił 600-metrową działkę, która ułatwi inwestycję. - Wizerunek starostwa zmienił się i budynek wreszcie wygląda jak biurowiec, a nie hotel robotniczy – podkreślił Jan Perkowski.
Radni zwrócili też uwagę na problem dostępności komunikacyjnej niektórych miejscowości z powiatu białostockiego. Starosta w odpowiedzi zapewnił, że w tej sprawie odbyły się rozmowy m.in. PKS Nova i na terenie powiatu ma się w najbliższym czasie pojawić 16 nowych linii.
Nie brakowało jednak i tych, na których szczegółowy raport zarządu zrobił wrażenie. - Jestem najmłodszym radnym i dla mnie jedyną miarą prawdy są efekty działań – stwierdził Adam Backiel z klubu PiS. - A kwota 33 mln zł środków zewnętrznych, jaką w ubiegłym roku zdobył zarząd jest oszałamiająca. To więcej niż poprzedni zarząd zdobył w ciągu całej kadencji.
Głosowanie nad wotum zaufania nie przyniosło niespodzianek. Klub PiS ma w radzie zdecydowaną większość, stąd zarząd wotum otrzymał. Trzech radnych wstrzymało się od głosu.
- Dziękuję za to zaufanie i nawet za te głosy wstrzymujące się – powiedział starosta powiatu białostockiego. - Jest jeszcze kogo przekonywać i przed nami dużo pracy.
(jsz)