Dzięki błyskawicznej interwencji policjantów i strażaków nie doszło do tragedii. Policjanci reanimowali mieszkankę powiatu białostockiego, która targnęła się na swoje życie.
W niedzielę około 19 do dyżurnego białostockiej jednostki policji zadzwoniła kobieta i powiedziała, że chce popełnić samobójstwo. Dodała, gdzie mieszka i nagle rozłączyła się. Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali policjanci z białostockiej patrolówki.
Ponieważ pod wskazanym adresem drzwi do mieszkania były zamknięte, a zagrożone było ludzkie życie, funkcjonariusze wspólnie ze strażakami siłowo weszli do środka.
W jednym z pomieszczeń mundurowi znależli wiszącą kobietę. Policjanci błyskawicznie odcięli pasek z jej szyi i rozpoczęli reanimację.
Już po chwili, kobieta odzyskała funkcje życiowe, które mundurowi monitorowali aż do przybycia załogi karetki pogotowia - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)