Senator Jan Dobrzyński, który w wyborach parlamentarnych ubiega się o reelekcję, startując z własnego komitetu Zjednoczona Prawica został wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości - przypomnieli dziś na konferencji prasowej w Białymstoku działacze partii. Tymczasem pismo przedsądowe do parlamentarzysty skierował wczoraj członek zarządu powiatu białostockiego Sebastian Ptaszyński.
- Pan Dobrzyński nie jest członkiem PiS, nie jest kandydatem PiS. Dziś jest kandydatem, który reprezentuje swoje osobiste ambicje polityczne i w ten sposób szkodzi Prawu i Sprawiedliwości oraz wszystkim wyborcom, którzy chcieliby, aby zarówno w Sejmie, jak i Senacie Prawo i Sprawiedliwość posiadała większość - mówił dziś podczas konferencji prasowej Dariusz Piontkowski, szef podlaskich struktur partii.
Dodał, że Dobrzyński został wykluczony z ugrupowania m.in. za utworzenie odrębnego komitetu wyborczego, a w ubiegłym roku został zawieszony w członkostwie w Prawie i Sprawiedliwości za „mało obyczajne zachowania w miejscach publicznych”.
CZYTAJ TEŻ: Senator PiS zawieszony w prawach członka partii
W kwietniu 2018 roku ogólnopolskie media obiegła informacja o tym, że senator z Podlasia trafił do jednego z warszawskich szpitali. Po awanturze na Dworcu Centralnym miał złamany nos i łuk brwiowy. Ponadto, polityk miał mieć 3 promile alkoholu w organizmie.
- Jego wykluczenie było tylko naturalną konsekwencją wcześniejszych działań - stwierdził Dariusz Piontkowski. Dodał, że decyzja o wykluczeniu Dobrzyńskiego z PiS została podjęta 3 września, ale nie udało się dostarczyć jej skutecznie senatorowi.
Tymczasem w spór z Dobrzyńskim wszedł Sebastian Ptaszyński, członek zarządu powiatu białostockiego. Wczoraj w jednej z galerii handlowych senator rozdawał swoje materiały wyborcze. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił on zdjęcie, na którym widać Sebastiana Ptaszyńskiego i jego syna. Samorządowiec zastrzegł jednak wcześniej wyraźnie, by nie publikował on tej fotografii. Senator nie usłuchał. Ptaszyński skierował do niego pismo z wezwaniem przedsądowym, na razie bez skutku.
W wyborach do senatu z okręgu białostocko-sokólskiego startują - oprócz Jana Dobrzyńskiego - Mariusz Gromko z PiS (wiceprzewodniczący białostockiej rady miejskiej), a także Zbigniew Nikitorowicz (PO, zastępca prezydenta Białegostoku), a także Wanda Jankowska zgłoszona przez komitet Kukiz'15 do Senatu.
(pb)