Legendą „na wypadek” próbowano dzisiaj oszukać starszą kobietę. Bardzo możliwe, że przestępcy spróbują ponownie.
- Do starszej pani zadzwoniła kobieta podająca się za córkę z informacją, iż miała wypadek, jest na komisariacie i potrzebuje pieniędzy, aby uniknąć kary - informuje mł. asp. Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Następnie z seniorką skontaktował się mężczyzna, podający się za policjanta.
- Rzekomo miał potwierdzić informacje od „córki". Kobieta wypytywana była o adres i posiadany majątek. Rozmowa jednak została przerwana - dodaje policjantka.
Funkcjonariusze przypominają, że policja nigdy nie działa w taki sposób. Jeżeli odbierzemy taki telefon, należy się rozłączyć i o wszystkim powiadomić mundurowych dzwoniąc na numer alarmowy 112. W żadnym wypadku nie należy podawać danych takich jak adres, numer konta bankowego czy nazwa banku, w którym mamy rachunek.
Za oszustwo bądź jego usiłowanie grozi nawet 8 lat więzienia.
(mik)