Skrajną głupotą i nieodpowiedzialnością wykazał się 18-latek, który kierował volkswagenem passatem. Młody człowiek swoją eskapadę zakończył za ogrodzeniem posesji.
Około godziny 18.35 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Zalesianach (gmina Turośl Kościelna). Na miejsce udali się m. in. policjanci i strażacy.
Okazało się, że 18-latek kierujący passatem zjechał z drogi i zatrzymał się za ogrodzeniem jednej z posesji. W aucie znajdowało się także dwóch pasażerów w wieku 16 lat. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Powody do zmartwień będzie miał teraz jednak najprawdopodobniej sprawca całego zamieszania. Według wstępnych ustaleń policjantów z białostockiej drogówki, młody człowiek nie posiadał uprawnień do kierowania. Co więcej, badanie wykazało 0,84 promila alkoholu w jego organizmie.
(mik)